Pod szyldem Kings of Caramel ukryli się muzycy Ścianki: Maciek Cieślak, tym razem w roli pianisty i perkusisty, a znany też z Kristen - Michał Biela jako gitarzysta i wokalista.
Twórcami piosenek są Biela i basista Bogusław Szarmach, a skład dopełniają wiolonczela i puzon.
Idea wspólnych nagrań pojawiła się w jak najbardziej naturalny i spontaniczny sposób. Zaczynający przygodę z zespołem Macieja Cieślaka, nie posiadający jeszcze mieszkania w Trójmieście Biela zatrzymywał się po znajomości u swojego kumpla, Bogusia. Owoc ich kolektywnego pomysłu na spędzanie wolnego czasu zmaterializował się w postaci trwającej pół godziny płytki. Na dziś najlepszej rzeczy, jaką przyszło mi usłyszeć w tym roku.
Piosenki rejestrowano w dużej mierze w warunkach domowych, dlatego też mają one w sobie fantastyczny pół-amatorski sznyt. Śladów pójścia na żywioł jest tu mnóstwo – doskonałym przykładem jest choćby syntetyczna perkusja, puszczona wprost z podrzędnego keyboardu córki Szarmacha. Miksem utworów zajął się sam Maciej Cieślak, który dograł jeszcze pianino i żywe blachy oraz zaaranżował partie wiolonczeli.
Rafał Księżyk [Machina 05/2008]:
Pod szyldem Kings of Caramel ukryli się muzycy Ścianki. Maciej Cieślak, tym razem w roli pianisty i perkusisty, a - znany też z Kristen - Michał Biela jako gitarzysta i wokalista. Twórcami piosenek są Biela i basista Bogusław Szarmach, a składu dopełniają wiolonczela i puzon. To wystarczyło, aby zmienić garażowy szlak Ścianki. Punktem odniesienia dla Kings of Caramel może być dojrzałe Gastr del Sol. Dostajemy leniwe wariacje na przecięciu avant popu i folku owiane psychodeliczną aurą. Delikatne wokale Bieli, subtelna kolorystyka i wychuchane aranżacje uwrażliwione na każdy drobiazg dopełniają smak. Ta muzyka nie odkrywa nowych ścieżek, ale olśniewa koronkową realizacją, grą barw i muzycznych planów. Tu brawa dla Cieślaka, który jako realizator i aranżer poprowadzi....... więcej