Wokalista niezapomnianych Midnight Choir ze swoim drugim już solowym albumem.
Po rozwiązaniu się sztandarowej norweskiej grupy alternative-country Midnight Choir (nazywanej przez niektórych norweskim Walkabouts) jej wspaniały wokalista zdecydował się na kontynuacje swej drogi muzycznej. Już za czasów Midnight Choir jego głos był odpowiedzialny za odpowiednie stopniowanie napięcia. Na albumie "Rain", jego drugim albumie po "In Demand", jego głos ponownie stoi w centralnym punkcie wokół muzycznie niewiarygodnie zmiennych obrazów. Jego zespół towarzyszący jest po prostu perfekcyjny, tak bardzo zagłębia się w dźwiękowe szczegóły, że ich wyłapywanie stwarza słuchaczowi niebywałą przyjemność: od ostrożnie jazzowanej muzyki barowej, przez precjoza przypominające Midnight Choir aż do rockowych elegii, jednak bez nadęcia i niepotrzebnego patosu. Nad tym wszystkim króluje, triumfuje, czasem z wielką pasją Paal Flaata.
"Rain" to chusteczka dla naszej duszy. Naprawdę doskonała.