gościnnie / guest vocalist:
Maria Siwiec – śpiew / vocals
nagrania i mastering / recorded and mastered by – Michał Garstecki studio FREE FLY MUSIC
obrazki / illustrations – Kaja Prusinowska
zdjęcia / photography – Joanna Wiedro, Francesco Martinelli
projekt graficzny / graphic design – Zofia Herbich
tłumaczenia / translation – Agnieszka Wilga
wydawca / produced by – Słuchaj Uchem 2013 / Oriente Music
„Byłem ja, byłem ja po kolana w niebie,
Ale się wróciłem, dziewczyno, do ciebie”
Są różne nieba: „niebo gwiaździste nade mną”, „niebo w gębie”, „siódme niebo”. Są nieba „gdzieś – kiedyś”, ale są też „tu i teraz” – można do nich czasem (przez zbieg okoliczności) wpaść: po kostki, po kolana, po uszy.
Niebo fizyczne – światłoprzestrzeń, którą się zachwycamy i żywimy – jest wysoko nad naszymi głowami, poza zasięgiem rąk. Tymczasem śpiewamy o doświadczaniu nieba stopami, nogami, ba – o znalezieniu się w niebie dzięki zazwyczaj niewolącej sile ciążenia.
Żebyśmy mogli się porozumiewać, konieczne jest doświadczenie. Nawet żeby cokolwiek sobie wyobrazić, potrzebujemy słów i obrazów, za którymi stoi zmysłowy, zrozumiały, przeżyty fakt lub uczucie. Język nie bierze się znikąd – od rodziców i bliskich otrzymujemy komplet wyrażeń wraz z ich znaczeniami dosłownymi i przenośnymi. Tak uczy się dziecko: mama, tata, przytulić, niebo. Muzyka, taniec i poezja są łącznikami ciała i duszy – spajają w jedność rzeczy widzialne i niewidzialne.
A jakie jest miejsce nieba w polskiej muzyce ludowej? Pozostawiając na inną okoliczność kosmos pieśni religijnych (składających się głównie z nieba), sięgamy do muzyki instrumentalnej, do tańców, do skal i barw instrumentów, do wyznań zawartych w przyśpiewkach. Myślę, że mistrzowie, od których ten język, muzykę i poezję otrzymaliśmy, wiedzą, co to niebo.
Sięgamy również do poezji Juliana Tuwima, Leopolda Staffa i Rabindranatha Tagore’a. Poeci marzyli, żeby ich pieśni trafiły pod strzechy. Nielicznym to się udało. My też – już spod strzechy – marzymy. Doświadczenie nieba w różnych postaciach jest jedną z substancji poezji. Poezji płynącej z nieba.
Czy można doświadczyć nieba, nie wierząc, że ono istnieje? Mam wrażeni....... więcej