Muzyka symbiotyczna / zarejestrowano jednym mikrofonem / oryginalna, jedyna sesja bez powtórek / nagranie bez wielu ścieżek i obróbki poza sesją / miksowanie realizowane symultanicznie przez muzyków
Płyta w plastikowym pudełku, drukowana okładka, w pierwszej setce płyt znajdują się oryginalne grafiki TH wykonane na papierze ryżowym o formacie ok. 12x12 cm, pudełko w dodatkowej oprawce papierowej zapakowane w folię - dopóki widać w opisie płyty tę informację dopóty sprzedajemy wersję z obrazkami Tomasza Hołuja.
Na początku sierpnia 2013 roku, wraz z Tomkiem Hołujem, zorganizowaliśmy domową sesję nagraniową w Jego letnim domu w Karpatach. Pierwsze wspólne granie jakie miało tam miejsce latem 2012 roku, było tak obiecujące, że postanowiliśmy zrezygnować ze studia nagrań i zarejestrować tego rodzaju improwizację z myślą o wspólnej płycie. Aby utrzymać całkowicie swobodny charakter muzykowania ograniczyliśmy instrumentarium i sprzęt do całkowitego minimum. W czasie sesji dysponowaliśmy jednym "piecem" gitarowym (lampowym), jednym mikrofonem (przeznaczonym do głosu), mini mikserem i kilkoma zaledwie urządzeniami typu: loopstation, delay i panelem z efektami dźwiękowymi. Tomasz Hołuj ze swym instrumentarium: tabla, gongi, akustyczne drewno, garnki i dzwonki nie został nagłośniony osobnymi mikrofonami i cały dźwięk jaki zarejestrowaliśmy pochodzi z w pełni akustycznych i nie przetwarzanych elektronicznie źródeł. Cymbały santoor zmodyfikowane i traktowane także smyczkami i rozmaitymi innymi obiektami, zostały nagłośnione na tym samym -piecu- co gitara i głos. Proporcje udziału instrumentów mogliśmy uzyskać jedynie poprzez znalezienie odpowiedniego miejsca dla prostej nagrywarki (pierwszy model ZOOM), co ustaliliśmy po pierwszych próbach. W sesji nie uczestniczył nikt poza nami i miksowaliśmy dźwięk symultanicznie z graniem. Poza swobodą grania, chcieliśmy uzyskać domowe brzmienie płyty bez ingerencji w materiał muzyczny i z pominięciem rozbudowa....... więcej