Nowa edycja płyty (2016) - tym razem edycja w digipacku (pierwotna była w kartonowym pudełku)
Rafał Księżyk (Brum 7-8/98):
(...) "Bile Inferno" firmuje BITTOVÁ wraz z liderem DUNAJU VLADIMÍREM VÁCLAVKIEM. Spotkanie na szczycie najwybitniejszych artystów współczesnego czeskiego undergroundu wpisuje się w sferę world music ogarniając echa muzyki afrykańskiej i azjatyckiej, akustyczne ballady łączy z hipnotycznymi improwizacjami z tradycji szamańskiej. BITTOVÁ dociera do coraz głębszych, znoszących etniczne podziały pokładów muzyki korzennej (...)"
(...) Artystom z Europy Wschodniej trzeba światowego rozgłosu, aby zwrócić uwagę zapatrzonych w muzykę anglo-amerykańską polskich słuchaczy. Jakież było zaskoczenie polskich koneserów awangardy, gdy na kultowych dla nich kompilacjach - "ReR Quarterly", dźwiękowej gazecie CHRISA CUTLERA, "Step Across The Border", benefisie FREDA FRITHA i składance z francuskiego festiwalu MIMI pojawiły się nagrania czeskiej wokalistki... Dziś autorski album IVY BITTOVEJ, "Bittová" ukazuje się w elitarnych barwach "Nonesuch", najambitniejszej amerykańskiej wytwórni związanej z Majors, dla której nagrywały takie żywe legendy awangardy jak STEVE REICH, PHILIP GLASS, KRONOS QUARTET, JOHN ZORN, BILL FRISELL. Trudno o bardziej prestiżowy kontrakt dla muzyka z tej części Europy.
Jako wokalistka potrafi osiągać drapieżność DIAMANDY GALAS i nieobliczalność ekspresji MEREDITH MONK. A zaraz później głęboką, natchnioną zadumę LISY GERRARD i ulotną, poetycką subtelność LAURIE ANDERSON. Swoje szepty i krzyki nasyca kolorytem słowiańskiej muzyki ludowej, co w sumie czyni jej kreację zupełnie niepowtarzalną. W etnicznym żywiole mieszają się nieartykułowane, jakby wywiedzione z dziecięcej zabawy wokalizy, dzikie, kapryśne galopady głosu, liryczne naiwne piosenki i podniosłe pieśniowe zaśpiewy. BITTOVÁ akompaniuje sobie na skrzypcach, improwizując zderza miękkie, słowiańskie motywy ludowe, obs....... więcej