muzycy:
Marialy Pacheco, piano
Omar Sosa, piano, keyboards, percussion
Hamilton de Holanda, mandolin
Miguel Zenon, alto saxophone, flute
Max Mutzke, vocals
Rhani Kirja, percussion
Joo Kraus, trumpet
Opis wydawcy:
Cztery ręce i cztery stopy w szalonej i absurdalnej grze między forte i pianissimo, między dzikimi jazdami po białych klawiszach a ostrożnymi ruchami palców. Zawsze jednak w stu procentach z muzyką i pasją. Palce mkną po klawiszach, tworząc lotne tony, wciągające frazy, splecione melodie. To muzyka, która tańczy. Czego innego można się spodziewać po spotkaniu wybitnych pianistki i pianisty z Kuby: Marialy Pacheco i Omara Sosy?
Ona jest jedną z najbardziej ekscytujących przedstawicielek swojej klasy, pierwszą kobietą, która zwyciężyła w Konkursie Solo Fortepianowe na Festiwalu Jazzowym w Montreux. To artystka, która nieustannie podejmuje nowe wyzwania. Jej zmysłowa gra przypomina unikalną mieszankę tradycyjnej muzyki kubańskiej, rytmów afro-kubańskich i współczesnego jazzu.
On jest jednym z jej mistrzów, wirtuozem-szaleńcem (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), który bez wysiłku przeskakuje między rytmami i stylami, a mimo to nigdy nie zbacza z kursu. Wie, jak połączyć latin jazz i afrykański spirytualizm z klasycznym europejskim stylem i dźwiękami amerykańskiego zachodniego wybrzeża.
W 2017 r. Pachego i Sosa nagrali wspólnie album Duets, który dał początek ich kolejnemu projektowi: Manos. Jego zwieńczeniem będzie wydana wiosną 2022 r. płyta MANOS-Live in Bonn. Jest to zarejestrowany na żywo niesamowity koncert w Sali kameralnej Beethoven-Haus w Bonn, koncert-dialog, który nie mógłby być piękniejszy.
Oczywiście Pacheco i Sosa są przygotowani, odbyli próby. Omar poszerzył nawet zakres dźwięków na swoim fortepianie. Ale tak naprawdę nie jest mu to potrzebne. Już od pierwszej sekundy pojawia się między muzykami ta szczególna iskra, która łączy dwie pokrewne dusze, a pianista i pianistka z pełną swobodą reagują na to, co mają sobie do zaoferowania.
Kiedy Pacheco wykonuje jeden z jej charakterystycznych pasaży, do akcji wkracza Sosa w rytualnych szatach Santerii, śmiejąc się z h....... więcej