September Collective to znana już także w Polsce swoista supergrupa nowoczesnej muzyki elektronicznej. Pomysł wspólnego projektu narodził się zresztą w głowach Barbary Morgenstern, Stefana Schneidera (To Rococo Rot, Mapstation) i Paul Wirkusa dość spontanicznie podczas trasy koncertowej w maju 2002 roku w Polsce... Po jednym z koncertów, gdy publicznośc domagała się kolejnego bisu Barbary Morgenstern, ta zaprosiła na scenę Stefana i Paula, co zaowocowało wspólną improwizacją. Podczas tych pokonvertowych improwizacji muzycy doszli do wniosku, że rozumieją się na scenie doskonale, nie tłumacząc sobie nawet swoich zamierzeń.
Z takich studyjnych improwizacji powstał pierwszy album wydany w 2004 roku przez Geographic (sublabel Domino).
Na swym nowym albumie wydanym przez austriacki Mosz (min. PanAmerican, Martin Siewert, Szely) usłyszymy nieco mniej improwizacji, za to więcej kompozycji, w których odbijają się zarówno muzyczne fascynacje muzyków i ich solowe dokonania jak również skrywane, niewidoczne u nich do tej pory ścieżki, które zaskakują i dowodzą, że September Collective, to już nie tylko poboczny projekt. To prawdziwy zespół, który ma swą własną wizję muzyki.
Kruche tekstury i sample perkusyjne Paul nakładają się z delikatnym pianinem Barbary i cichymi sekwencjami synezatorowymi Stefana.
Ta muzyka jest melancholijna, ale nie smutna, malownicza i wrażliwa ale nie pompatyczna.
"All The Birds Were Anarchists" powstawała przez dwa lata, niejako między innymi aktywnościami członków zespołu.
Płyta nagrywana była najpierw latem 2005 w Gardnie Wielkiej, koło Słupska, gdzie przez otwarte okna słychac było wiatr, żaby, ptaki, szczekanie psów a owady przysiadały sobie beztrosko na klawiaturze laptopów i syntezatorów.
Następnie w studio w Düsseldorfie muzycy przesłuchali wszystkie nagrania z Gardny, niektóre pozostawili niezmienione, niektóre nagrali jeszcze raz, inaczej, lub tylko edytowali studyjnie.
W lip....... więcej