Ireneusz Socha - voices, drums, percussion, jaw harp, objects, tapes, CDs & CD player, radio, effects, manipulations and the idea
Piotr Czerny - synthesizers, grand pianos, piano, programming, electronic transformations
Guest appearances:
Barbara Socha - flute (4)
Joanna Socha - voice (8)
Jacek Podsiadło - reading (4)
Mariusz Kurasz - electric guitar (9)
Tracks 6 and 10 feature recordings of collectively improvised music played by Andrzej Bonarek - violin, Piotr Czerny - grand piano and synth, Tomasz Duda - alto sax, Paweł Gawlik - bass guitar, Piotr Pociask - electric guitar, Anna Rożek - cello, Barbara Socha - flute and Ireneusz Socha - voice.
Tracks 7 and 11 feature recordings of improvisations played by Ewa Marut and Piotr Czerny - grand pianos.
Tracks 3, 5 and 8 serve as interludes and tracks 12 and 13 are silence to be programmed at random.
Recorded by Mariusz Kurasz at Manek Studio (Sanok, Poland) between July 1996 and August 1997.
Mixed and mastered by IS and PC
Cover design by IS
Photos by Andrzej Kramarz
Starannie przygotowana i wykonana muzyka elektroakustyczna i elektroniczna do tekstów poetyckich (m.in. Aleksandra Jensko, Jacka Podsiadły i Marcina Świetlickiego) i niepoetyckich w wykonaniu pomysłodawcy Sochy (perkusja, śpiew, obróbka studyjna) i Czernego (klawiatury elektroniczne i akustyczne oraz programowanie). Unikatowe i pionierskie dzieło zwiastujące nową falę polskiej muzyki awangardowej początku XXI wieku.
recenzja Bolka Błaszczyka:
"Kolejna po Warszawskiej Jesionce propozycja wydawnicza Soror Mystica w jakiś sposób rehabilituje młodziutką firmę z Warszawy. I chyba nobilituje, gdyż Mikrosłuchowiska są czymś zupełnie wyjątkowym na polskiej scenie nowej muzyki. Autorzy nawiązują do tradycji hörspielu, sztuki radiowej, która swych mistrzów znalazła w Cage'u, Kagelu, Nordheimie. U nas próby w tym gatunku podejmowali w przeszłości Bogusław Schaeffer (Monodram) i Tomasz Sikorski (Przygody Sindbada Żeglarza), w pokrewnych formach objawił się też niedoceniany talent Eugeniusza Rudnika, a w utworach koncertowych - Tadeusz Wielecki.
Dziś dźwiękowo-tekstowe formy tego typu przeżywają nieoczekiwany renesans. W selekcji źródeł, obróbce materiału i jego montażu twórcy "studyjni" szukają nowego oblicza artyzmu. Przyznam, że u Sochy i Czernego je znajduję. Aż trudno uwierzyć, że dwaj pięknoduchowie zapanowali nad złożoną technologią, że nie uwiodły ich gigantyczne możliwości współczesnego studia, a istota przekazu nie utonęła w śmieciach. O ile nie każdemu przypadnie do gustu nieco chory klimat poezji autorów z kręgu "bruLionu", o tyle muzyczne sposoby Sochy na czytanie tych wierszy zafrapują wybrednych. Lektury Konfesaty Jacka Podsiadły i Głodomora Józefa Sochy to więcej niż popisy wynalazczości recytatorskiej i inwencji montażowej obu kompozytorów. Czerny obudowuje teksty akustyczną, wielopoziomową siatką na tyle przejrzystą, by nie zatracić intencji i zachować jednolity charakter, odrębny w każdym z ośmiu utworów. Między wie....... więcej