Wznowienie klasycznego albumu Młodych Bogów. Po kilku latach oczekiwania pojawia się ponownie słynne „Only Heaven”. Na tym albumie grupa doskonale wyważyła balans między klasycznym, samplerowym, mocnym brzmieniem znanym choćby z „TV Sky”, a ambientalnymi kompozycjami. Dla wielu to najlepsza płyta grupy, stawiana na równi z debiutem i „Red Water”. Klasyka którą wypada mieć.
Po ubiegłorocznej kompilacji podsumowującej dotychczasowe dokonania Young Gods, czas na reedycje z katalogu tej kultowej grupy. Młodzi Bogowie już na początku swej muzycznej drogi stworzyli przełomowe dla muzyki popularnej albumy. Doskonale obrazuje ten okres płyta „Red Water”. Z użyciem jako jednego „żywego” instrumentu perkusji, samplerów i niepowtarzalnego głosu Franza Treichlera, zespół w unikalny sposób połączył rock, industrial i elementy muzyki kabaretowej. W latach póżniejszych zaczęli eksperymentować z elektroniką (fantastyczne, ambientowe „Only Heaven”), ale także nagrywali pieśni Kurta Weilla. W oczekiwaniu na najnowszy album warto przypomnieć sobie trudno dostępne a klasyczne już dokonania Young Gods.