Legendarne demo z 1986 roku najlepszej polskiej grupy PUNK77 wydane w kartonowej okładce!
Wydawać by się mogło, ze po wydaniu 3 albumów PO PROSTU nie ma w zanadrzu żadnych nagrań, które mogłyby stanowić atrakcję dla fanów grupy... no i błąd. Nie dość, że sesja zarejestrowana w 1986 roku w Studenckiej Agencji Radiowej przynosi sporo utworów niepublikowanych to na dodatek w brzmieniu jakie Po Prostu zjednało sobie rzesze wiernych fanów. To co znajdujemy na tej płycie to esencja brzmienia punk 77 w spontanicznym wydaniu, którego nie udało się tak wiernie odtworzyć na nagranych później – bardziej profesjonalnie zarejestrowanych - płytach zespołu. Poza kilkoma drobnymi potknięciami i kilkoma utworami nieco odbiegającymi od tego co mi się z PO PROSTU od zawsze kojarzy podoba mi się na tym krążku niemal wszystko (to co mi się nie podoba nie ma nic wspólnego z muzyką więc sobie daruję), a fakt, że znajduję tu wczesne wersje takich utworów jak „Po Prostu”, „Prosta Gra”, „Dynksiara”, „Sprawa Gorgonowej”, „Ta pani z sokiem”, „Cza cza” czy „W Polsce żyję” załatwia w zasadzie kwestię powodów, dla których warto mieć to wydawnictwo. Poza utworami znanymi stanowiącymi wizytówkę grupy jest tu sporo kompozycji będących dla wielu osób odkryciem po latach. Razem 17 kawałków, oryginalnych, naturalnych, punkowych do bólu. Całość opakowana w kartonową kopertę ze zdjęciem Szczepana, z czasów, kiedy jego image robił furorę na polskiej scenie... nie tylko punkowej. (Dzidek)