A further multidimensional work by Tomasz Pauszek a.k.a. Odyssey: This album is a convincing mixture of "fine-tuned" sequential electronics, organic ambient music and dynamic electronic rock-pop based on ingenuously programmed percussive patterns. "Space Overture" leads the Listener immediately into some other world, world filled with a cosmic scent of freshly charged batteries - while "Between Worlds" with its dynamic rhythm-sequences allows the Listener to balance on the edge of the well-known world and some other totally different one, paved with light-blue anti-gravitational stepping stones. One of the most fascinating pieces in the set is doubtless "Silver Q", a very dynamic and still very subtle one, with "hidden" percussion pads, rather thought-of than really present. The most important factor of this composition are floating chords "smeared" in the background and some further washes and sweeps; this impression definitely has something in the mood of Klaus Schulze`s murky numbness in "Silent Running" ("Trancefer", 1981). The next track, "The Deep", also consists basically in skillful conjuring-up of Schulzean moods and harmonies, this time rather in the mood of "The Beat Planante" ("Inter*face", 1985), whereas smeared chill-out chords are not as important as the title "depth", got into with a little help from percussive marks, vocoder pads and echoing chord waves mixed together in one go. "Stellar Blue" is a conclusion of a bigger whole, drifting yet further in the direction of frosty abstract ambience, and still perfectly shaped and divided in clear rhythmic phrases. "Bringing the Light" breaks the journey into the abyss of oblivion and marks a sudden change of mood: there it comes, a shiny ostinato slightly touched by nice phasing of a "Timewind", with a melancholic keyboard melody ? la JMJ`s "Oxygene" or "Les Chants Magnetiques" wrought into it. "Zenithal" is a further break in telling cosmic stories: we are getting closer to IDM and rhythmic laptop ambien....... more
Kolejne wielowymiarowe dzieło Tomasza Pauszka, bardziej znanego w świecie muzyki elektronicznej jako Odyssey. Album jest udanym melanżem melodyjnej elektroniki sekwencyjnej, zaparowanego, organicznego ambientu oraz dynamicznego elektronicznego rocka bazującego na znakomicie programowanych ścieżkach perkusyjnych. "Kosmiczna Uwertura" wprowadza Słuchacza z miejsca w odrealniony, przesiąknięty zapachem desek rozdzielczych i akumulatorów świat, natomiast "Between Worlds" za sprawą dynamicznych sekwencji podkładu umożliwia Słuchaczowi swobodne balansowanie na granicy świata znanego i właśnie wyczarowanego, oddając Mu do dyspozycji niezbędne podczas tej elektronicznej wyprawy wyposażenie i pokazując kilka pożytecznych tricków, jak choćby swobodne przemieszczanie się przez kolejne jasnoniebieskie korytarze wbrew obowiązującemu na Ziemi prawu grawitacji. Jednym z najniesamowitszych epizodów krążka jest niewątpliwie utwór trzeci, "Silver Q", bardzo dynamiczny, a jednocześnie osnuty na niezwykle subtelnym, niemalże "domyślnym" podkładzie perkusyjnym, raczej zaznaczonym aniżeli naprawdę obecnym w utworze. Główną rolę grają tu natomiast "rozpływające się" akordy elektronicznych chórów oraz poboczne szmery, świergoty i zagadkowe wyładowania: kompozycja przesycona jest atmosferą zdrętwiałego niepokoju w duchu "Silent Running" Klausa Schulze ("Trancefer", 1981). Kolejna impresja, "The Deep", to również umiejętne wyczarowanie niemalże schulzeańskich klimatów, tym razem bardziej w stylu "The Beat Planante" ("Inter*face", 1985), aczkolwiek najważniejsze okazują się tutaj nie tyle rozmazane, chill-outowe akordy, ile tytułowa głębia, uzyskana przez zmieszanie na elektronicznej palecie odległych tonów perkusji, vocoderowych plam oraz niezliczonych planów akordowych, płynnie przechodzących w siebie nawzajem i podtrzymujących się odrealnionymi, kojącymi echami. "Stellar Blue" to zwieńczenie suity, jeszcze bardziej dryfujące w stronę abstrakcyjnego ambientu, nadal jednak doskonale i przemy....... more