Rok 1982, czasy generalnie nieciekawe i smutne. Małe światełko w czerwonym tunelu to muzyka tworzona przez zbuntowaną i nieposłuszną młodzież. Nie tylko tą z dużych miast, ale też z tych mniejszych. W takim właśnie małym miasteczku, obok dużych Gliwic, powstał zespół Processs. Po typowych w tamtych czasach problemach z miejscem prób, sprzętem i myślącymi tylko jednostronnie kierownikami instytucji kulturalnych, zespół znajduje przyjazne miejsce w jednej z piwnic starej… winiarni. Pierwsze dźwięki to mieszanka awangardowego rocka, punka, nowej fali a nawet reggae! Z czasem chłopcy nabierają coraz większych umiejętności i zaczyna się kształtować specyficzny styl będący mieszanką punk rocka i nowej fali z mocnymi, często trudnymi tekstami.
„Processs to była jedna z oryginalniejszych grup na mapie polskiego punk rocka lat 80-tych. Potrafili świetnie połączyć żywiołowego punka z nowo-falowymi i post-punkowymi klimatami….”
Tak pisali o zespole dziennikarze. Zaczynają być zapraszani na najważniejsze ówczesne festiwale m.in. Jarocin ’85, Róbrege ’85. Grupa rejestruje w Studio Waltera Chełstowskiego pierwsze utwory, wydane później na legendarnych składankach „Jak punk to punk” i „Radio nieprzemakalnych”. Pojawia się w słynnym filmie BBC „My blood, your blood” i zrealizuje pierwszy polski undergroundowy teledysk dla TVP 2 do utworu „Stroszek”! Dużo koncertów w całym kraju ugruntowuje ich pozycje na mapie polskiej muzyki niezależnej. Ten właśnie okres ukazuje CD1.
CD2 to już prawdziwy powrót po latach! Stary skład, muzyka prawie bez zmian, choć z pewnym dystansem. 13 zupełnie nowych kawałków + kilka starych utworów, które nigdy nie doczekały się realizacji w studio nagraniowym, a ponadto z pewnych względów nie zawsze mogły być wykonywane na koncertach. CD 2 zarejestrowano w studio KOM Music Production. Album promują dwa teledyski „Gilotyna” i „Processs-ska”.