Kuba Ziołek - electric guitar, bass guitar, voice, samples, effects
Guest appearance:
Witold Bargiel - gongs, percussion
This song is taken from an album that was recorded during three-day long improvisational musical meeting at Palace in Ostromecko, 9-11 July 2013. Thanks to Miejskie Centrum Kultury in Bydgoszcz and Palace in Ostromecko for letting us play in that beautiful place. Special thanks to Tomek Glazik.
Recording engineer: Jarek Hejmann
Mix: Kuba Ziołek
Mastering: Michał Kupicz
Layout and artwork: Kuba Sokólski
Poetry: Mikołaj Zieliński
Jedna z najlepszych polskich płyt 2014 roku. To nie żart - kolektyw Innercity Ensemble, który tworzą: Radek Dziubek (Dwutysięczny), Rafał Iwański (HATI, X-NaVI:et), Wojtek Jachna (Contemporary Noise Sextet, Sing Sing Penelope), Rafał Kołacki (HATI), Artur Maćkowiak (Something Like Elvis, Potty Umbrella), Tomek Popowski (Ed Wood, Alameda 3) i Kuba Ziołek (Stara Rzeka, Alameda 3), zaprezentował wstrząsającą wizję kraut rocka XXI wieku.
- Przed nagraniem pierwszej płyty część z nas w ogóle się nie znała, a teraz jesteśmy stale w kontakcie, spotykamy się na koncertach. W przypadku części z nas to spotkanie zaowocowało dalszymi przygodami muzycznymi w innych kierunkach. Pierwsza płyta powstawała atmosferze takiego wzajemnego "badania się" i skupienia, druga sesja nagraniowa była bardziej odważna, swobodna i naturalna - tłumaczy Kuba Ziołek.
"Zzyskujemy pełną wizję kolektywu, w którym oczywiście duży akcent pada na rozbudowaną sekcję perkusyjną, ale poszczególne części formacji się doskonale uzupełniają, odbierając od siebie płynnie ciężar rozgrywania całości. (...) Jeśli miałbym jednym zdaniem zachęcić kogoś do słuchania tej płyty, próbowałbym go zwabić w pierwszej kolejności tym, że płytą Innercity Ensemble trudno się znudzić, łatwo też dostać kilka dobrze mierzonych emocjonalnych uderzeń" - pisze Bartek Chaciński (Polityka).
Album dwupłytowy, wydanie slipcase z grafiką autorstwa Kuby Sokólskiego, limitowane do 500 sztuk.
Bartek Chaciński (polifonia.blog.polityka.pl):
"(...) Teraz zyskujemy pełną wizję kolektywu, w którym oczywiście duży akcent pada na rozbudowaną sekcję perkusyjną, ale poszczególne części formacji się doskonale uzupełniają, odbierając od siebie płynnie ciężar rozgrywania całości (...) Na jednej dominują lżejsze rytmiczne patenty, miarowa pulsacja, pojawia się na....... more