muzycy:
Tomasz Dąbrowski: trumpet, mutes / trąbka, tłumiki
Nils Bo Davidsen: double bass / kontrabas
Anders Mogensen: drums / perkusja
Żyjemy w czasach, w których etykietki nie dotyczą gatunków, lecz raczej stylów identyfikowanych z wybitnymi indywidualnościami. Nawet jeśli Nicholas Payton, jeden z bardziej znanych amerykańskich trębaczy ma rację, że „jazz umarł”, to w tym samym czasie muzyka takich gigantów trąbki o jazzowych korzeniach jak Peter Evans, Rob Mazurek czy Ralph Alessi kwitnie, chociaż ma coraz mniej wspólnego z jazzem.
Stąd zawartość Radical Moves (Radykalnych Posunięć) – drugiej już płyty nagranej przez Tom Trio – najlepiej opisać wskazując na tych muzyków, którzy we współczesnej muzyce zdołali zbudować swego rodzaju kreatywne uniwersum, wyróżniające ich spośród tysięcy innych. Do takich należą wyżej wymienieni, z którymi Dąbrowskiego łączy podejście, które nazwałbym konceptualnym free. Obecną generację trębaczy nie pociąga bowiem ani chaos niczym nie ograniczonej freejazzowej wrzawy, ani sztampowa przewidywalność, charakterystyczna dla muzyków kultywujących tradycje amerykańskiego jazzu połowy ub. wieku. Chcą połączyć ogień z wodą, czyli zalety kompozycji nadającej muzyce kierunek, klarowność i komunikatywność – z improwizacją, dzięki której wyrażane w swobodny sposób emocje najsilniej oddziałują na słuchaczy. W tym kontekście należy powiedzieć o mistrzu gatunku Tomaszu Stańce, który jako jeden z pierwszych w Europie eksperymentował z takim podejściem (obok Enrico Ravy czy Kenny Wheelera).
Podejście do melodii i nastroju Stańki są wyraźnie słyszalne u Dąbrowskiego, ale z drugiej strony jak chyba żaden inny polski trębacz – z wyjątkiem może Damasiewicza – Dąbrowski potrafił przejąć od niego podejście do bycia muzykiem, polegające na nieustannym poszukiwaniu i ewolucji języka, jakim się posługuje. Jest jeszcze jeden wymiar muzyki, jaką znajdą Państwo na tej płycie. Dąbrowski tworząc kilka lat temu swój pierwszy autorski skład nie przypadkiem wybrał trio. Muzykowi o wiele łatwiej „schować się” w kwar tecie czy kwintec....... more