muzycy:
David Liebman – soprano and tenor saxophones, flute
Mário Laginha – piano
Ricardo Pinheiro – guitar
Massimo Cavalli – double bass
Eric Ineke - drums
Editor's info:
The Jazz Orchestra of the Concert-gebouw, the JOC, is used to working with famous soloists originating from different directions in the industry. These soloists bring their own repertoire, that is being arranged, prepped and performed in no time. In 2010, on a Thursdaynight in February, a unique concert took place in the Amsterdamse Bimhuis. Together with a living legends, whose name is pronounced with awe by musicians and audience. Dr. Lonnie Smith gave acte de présence, a culthero, who played on more than seventy records. In 1969, a prerecorded recordingsession with the formidable Thad Jones-Mel was cancelled. Four decades later, the JOC filled this gap with panache. For the Sultan of the Hammond organ, a long cherished desire to play with a big band was fulfilled.
Most noticeable on Smith in the Bimhuis, was not so much his head array, a skillful woven turban, as well his auditory memory and lucid, varied sounds he managed to wrest his impressive B3. The style and play of these Groove eminence appeared as constructive by being waylaid and routine wear. JOC knows what to do with its wonderful timbre blends and his shouts, his play with the right hand. This orchestra can glow with sovereign intensity, sparkle and fire, but manages to also add to the extremes of expression that can be produced by the Hammond organ. Of whispering vibrato and dreamy tone language, to roaring, orchestral violence. Questions have shot six delicacies attention to this LP. Two played compositions come from the hand of the doctor, Too Damn Hot and The Whip, a violent swinging backbeat hit, with masterful, muscular solos. A aubade to soul jazz, in a hot tub with a glass of cognac.
"Ten projekt narodził się ze współpracy w sferze edukacyjnej. Wszyscy muzycy biorący udział w tym nagraniu są zaangażowani projekty edukacyjne w ramach International Association of Schools of Jazz, w którym to stowarzyszeniu Dave Liebman jest dyrektorem artystycznym. Pięciu muzyków pochodzących z czterech krajów, zaangażowanych w rozmaite stylistycznie projekty, spotkało się by nagrać bardzo osobistą płytę.
Sukces tego albumu w pierwszym rzędzie jest zasługą osobowości tworzących kwintet. Każdy z zaangażowanych w niego muzyków znany jest z bardzo indywidualnego podejścia do jazzowej improwizacji; każdy z nich wypracował własny, indywidualny język oraz brzmienie; każdy też wypracował w swoim środowisku muzycznym znaczącą pozycję. Dave'a Liebmana przedstawiać chyba nie trzeba - w ciągu czterdziestu lat scenicznej kariery grał z wieloma mistrzami w tym Milesem Davisem, Elvinem Jonesem, Chickiem Coreą, Johnem McLaughlinem, McCoy'em Tynerem. Jest niezwykle aktywny tak artystycznie, jak też jako naucztciel akademicki oraz udziela się społecznie w rozmaitych projektach edukacyjnych (International Association of Schools of Jazz). Mário Laginha, pianista, pracuje jako muzyk od blisko trzydziestu lat, zwykle łącząc w autorskich projektach jazzu i world music. Od późnych lat osiemdziesiątych prowadzi własne trio (Decateto), w którym łączy fascynacje muzyką brazylijską, indyjską i afrykańską, gdy gra z wokalistą Maria Joao wplata w to jeszcze pop, rock, ale też od początku fascynują go klasyczne kompozycje. Pokazał to w pełni w swoim pierwszym solowym projekcie w roku 2006, który w całości inspirowany był muzyką Jana Sebastiana Bacha (zbiorem jego toccat oraz fug).
Prawdziwym nestorem w tym gronie jest Eric Ineke, holenderski perkusista jazzowy, aktywny na europejskich scenach od 1960 roku. W swojej karierze grał także z europejskimi i amerykańskich gigantami jazzu jak Dexter Gordon, Johnny Griffin, George Coleman, Shirley Horn, Dizzy Gillespie, Al....... more