Piotr Orzechowski - piano
Daniel Toledo - bass
Paul Svanberg - drums
In times when separatism, nationalism and xenophobia seem to be taking over the world we live in, it often seems to me that Art in general, and our beloved Jazz Music in particular, is more often that not the last frontier where values like tolerance, cooperation and unity still flourish with truly amazing results. Take this album as an example: a Polish pianist (born 1990), an Ecuadorian bassist (born 1991) and a Swedish drummer (born 1984) get together to form a classic Jazz piano trio, which is a very intimate musical partnership requiring total cooperation, in order to achieve its goal of creating music together. The fact that these musicians come from different and distant countries and cultural backgrounds not only doesn’t stand in the way of them becoming one body and mind when playing this music, but actually reinforces their ability to create music on a higher Artistic and Intellectual plane. Nothing short of brilliant, this album proves that melodic modern Jazz can still be rewarding and fascinating, when executed sincerely and passionately.
Listen and learn!
(Adam Baruch)
The law of attraction, in music as elsewhere, posits that like attracts like. And thus it came to be that Ecuadorian bassist Daniel Toledo, Polish pianist Piotr Orzechowski, and Swedish drummer Paul Svanberg found each other. The Daniel Toledo Trio weds restlessness and refinement into a perfect marriage here, producing seven musical outcomes that are unpredictable in design and articulate in their expression. Atrium — an alluring tryst between light and dark, with Orzechowski’s fingers flitting to and fro, Svanberg’s sticks skittering on the cymbals, and Toledo passionately moving and mooring — serves as the open-air entryway into this world. Then there’s Tawny, a number in five that evokes its orange-brown namesake color through a stroke of musical synesthesia; Abridged Perspective, which starts off in a stark fashion....... more
W czasach, których separatyzm, nacjonalizm i ksenofobia wydają się przejmować kontrole nad światem, w którym żyjemy, często wydaje mi się że sztuka, w tym i nasza ukochana muzyka jazzowa w szczególności jest często ostatnim bastionem, gdzie liczy się tolerancja, współpraca i zgoda. Te cechy wciąż kwitną i dają prawdziwie niesamowite efekty. Weźmy ten album jako przykład. Polski pianista (urodzony w 1990), Ekwadorski basista (urodzony w 1991) i Szwedzki perkusista (urodzony w 1984) spotkali się by stworzyć klasyczne jazzowe trio fortepianowe, które jest bardzo intymnym muzycznym partnerstwem wymagającym współpracy totalnej, takiej która pozwala na tworzenia muzyki w perfekcyjnej symbiozie. Fakt, że ci muzycy pochodzą z różnych, oddalonych od siebie krajów i kultur, nie tylko nie przeszkadza im w staniu się jednym ciałem i umysłem gdy grają swoją muzykę, ale właściwie przyczynia się do tego, że ich zdolność do tworzenia muzyki jednoczą się na najwyższym artystycznym i intelektualnym poziomie.
Atrium jest drugim albumem Daniela Toledo nagranym przez trio fortepianowe. Lider konsekwentnie podąża ścieżką wytyczoną przez debiut. Meritum jego muzyki odnajdujemy z jednej strony w samych kompozycjach — wszystkie oryginalne skomponowane przez Toledo, oraz w warstwie wykonawczej, gdzie główną rolę grają finezja i elegancja. Toledo jako kompozytor ujawnia się nam jako mistrz tkania przepięknych melodii, otulonych dostojną szatą oprawy rytmicznej, tworząc jednolite i dojrzałe ciało muzyki doskonałej, muzyki pierwszej klasy. Toledo jako basista wciela się w postać przewodnika, który jest w stanie bezpiecznie, zwycięsko przeprowadzić swoje trio poprzez burzliwe wody jego wymagającej muzyki. Oczywiście fakt, że obaj jego partnerzy są muzykami najwyższej rangi ma olbrzymi wpływ na końcowy rezultat. Orzechowski niezaprzeczalnie jeden z najlepszych pianistów nowej generacji polskich muzyków jazzowych, czuje się równie pewny siebie grając muzykę klasyczna i jazz, nie prze....... more