Jakub Adamec might be known for some form the band I LOVE 69 POPGEJU. They are from Czech Republic. It is kind of important situation. Their recent album „Let’s Gold Corridor“ was critically aclaimed (by some) as „probably the best czech album ever recorded“, and even if such opinion is always risky and controversial, we can’t say that it is completely not right.
Jakub lives in Poland for some years already, cooperates and collaborates with polish and czech artists. He deal with various art-zones, his psuchedelic, post-pop magma is constantly on the edge of eruption. He is very brave author, quite radical, defenses his visions in every detail, without compromise.
„TRAVELLING IN TIME (ŚWIEŻY KURZ/SVĚŽÍ KURZ)“ summs up actions he did so far, but as title says we travel in time from the past and we should land in future. All the tracks are based on soundtracks which Jakub made for his own videos through the years, but he rebuilded all of them, developed the stories, lack of visible he fulfilled with audible, music and words.
The result is kind of diary or journal, working as the mirror, where the whole world around looks for the reflection. Prisms and caleidoscopes. And rays.
He juggles with samples and snippets of media-noise, adds some fairy-tale vibes, massacred cheesy pop hits, tv radiations and transmissions from the inner and outer spaces, ghosts and strange aetheral creatures are also present - all of it and much more we have on this album. Each detail is the part of narrative lines, works with others, some elements becomes symbols. Most of them probably we can’t decode, but or goal should be to just have a pleasure of listening, mind is stimulated, brain caressed. This is not a complicated music, even if seems to, all the problems can be in the listener, not in this music itself. But relax, and fly, he is whispering directly into YOUR ear. There is so much emotion ....... more
Jakub Adamec znany jest z szalonego i całkiem słynnego zespołu I LOVE 96 POPGEJU. To Czesi. To ważne. Ich ostatnia płyta „Let’s Gold Corridor“ została przez niektórych czeskich krytyków uznana za „być może najlepszą czeską płytę w historii“ i aczkolwiek ze względu na zawartość, może to wydawać się sądem ryzykownym czy nawet kontrowersyjnym, jednak coś w tym definitywnie jest.
Jakub od kilku lat mieszka w Polsce, współpracuje z polskimi i czeskimi artystami. Jest twórcą zajmującym się różnymi polami sztuki, psychodeliczną, post-popową magmą na granicy notorycznego wybuchu. Jest bardzo odważny i dość radykalny, broni swojej wizji świata bardzo dokładnie i bezkompromisowo.
„TRAVELLING IN TIME (ŚWIEŻY KURZ/SVĚŽÍ KURZ)“ jest podsumowaniem jego różnych dotychczasowych działań, ale jednocześnie jak sam tytuł wskazuje obraniem nowego kursu. Wszystkie utwory powstały na bazie ścieżek dźwiękowych filmów video, które Jakub tworzył na przestrzeni kilku ostatnich lat, na potrzeby płyty zostały one solidnie przebudowane, rozwinięte, brak obrazu został wypełniony muzyką i słowem.
Rezultatem jest dziennik świata osobistego, ale odbija się w nim wszystko co dookoła. Pryzmaty i kalejdoskopy. I promienie.
Zwinna żonglerka samplami i wycinkami medialnego szumu, pojawiająca się baśniowość, strzępy obciachowych hitów, telewizyjne promieniowanie i szumy z zaświatów - to i o wiele więcej zajmuje słuchacza na tej niezwykłej płycie. Każdy drobny element jest częścią narracji, każdy czemuś konkretnemu służy, z innymi się łączy, niektóre nabierają prawie symbolicznego znaczenia. Wielu nie rozkodujemy, może przy dozie szczęścia zdarzy się, że autor wyjaśni kiedyś niektóre wątki, ale ogromna część przyjemności w trakcie słuchania bierzę się właśnie z umysłowej pracy, którą trzeba tutaj samemu wykonać. Na pierwszy rzut ucha dla wielu to może być bardzo skomplikowana muzyka, ale wyczuwalna ilość emocji i intymnoś....... more