Krzysztof Sadowski – org (Hammond), ep (Rhodes), ring modulator, perc
Liliana Urbańska – fl, voc, perc
Wojciech Bruślik – bg
Veselin Nikolov – ss (1)
Tomasz Szukalski – ss, ts (2-4)
Winicjusz Chróst – g, acg (2-4)
Zbigniew Kitliński – dr (1)
Wojciech Morawski – dr (2-4)
Andrzej Zieliński – cga (1)
Bożena Bruszewska – cga, perc (2-4)
Polish krautrock! Electrifying enounter of the finest jazzmen with rock energy yielded a galvanizing, interminable effect.
If the German krautrock had originated in Poland, Krzysztof Sadowski's Organ Group could be its leading representative. Earlier they would skilfully swing and narrate stories about space, to eventually record one of the most delightful records combining music from the verge of jazz and rock.
In title suite from „Three Thousand Points”distorted bass guitar and predacious Hammond organ clash with Balkan improvisations on the saxophone and electronically modified flute. There was also a place for an adaptation of the jazz standard (“Sorcery” by Chick Corea) and new view of impressionism (frenetic version of „Syrinx” by Claude Debussy). The variety of offers, skilfully fused by displays of keyboard virtuosity by the leader still enchants forty years after its premiere.
The record appears for the first time on a CD, completed with three radio recordings from the same period – e.g. the original version of the title theme. The booklet contains a extensive liner notes (with new comments by Krzysztof Sadowski) and rare photographs.
Polski krautrock! Przesterowane gitary, organy Hammonda, elektronicznie przetworzony flet i niezwykła inwencja plejady muzyków pod kierownictwem Krzysztofa Sadowskiego.
Gdyby niemiecki krautrock powstał w Polsce, Grupa Organowa Krzysztofa Sadowskiego mogłaby być jego czołowym przedstawicielem. Wcześniej zręcznie swingowali i opowiadali o kosmosie, by wreszcie nagrań jedną z najpiękniejszych płyt z pogranicza jazzu i rocka.
„Three Thousand Points” (podobnie jak poprzedni album grupy, „Na kosmodromie”) to przede wszystkim tytułowa suita, w której przesterowana gitara basowa i drapieżne organy Hammonda zderzają się z bałkańskimi improwizacjami saksofonu i elektronicznie modyfikowanym fletem. Znalazło się też na płycie miejsce dla adaptacji jazzowego standardu („Sorcery” Chicka Corei) i klasyki impresjonizmu („Syrinx” Claude'a Debussy'ego). Różnorodność propozycji, zręcznie spajana przez klawiszowe popisy lidera, zachwyca i czterdzieści lat po premierze.
Płyta po raz pierwszy ukazuje się na CD, wzbogacona o trzy nagrania radiowe z tego samego okresu – m.in. pierwotną wersję tytułowego tematu. W książeczce obszerny tekst Jarosława Sawica (z nowymi wypowiedziami Krzysztofa Sadowskiego) i mało znane zdjęcia.