Szóste studyjne dzieło The Mars Volta. Pozornie wszystko jest po staremu. Album napisali bowiem do spółki Omar Rodriguez-Lopez oraz Cedric Bixler-Zavala, zaś za produkcję odpowiadał ten pierwszy. I na tym to "stare" się kończy.
The Mars Volta na szóstym krążku wychodzą bowiem daleko poza dotychczas nakreślone granice. Atakują mocno i bombastycznie, aby po chwili wpędzić w nas w hipnotyczny nastrój delikatnymi, z lekka nawiedzonymi melodiami. Do tego dochodzą fragmenty elektro i ambientowe, czasem podane w dźwiękowo epickim otoczeniu. Innymi słowy, The Mars Volta wciąż prezentują się jako artyści niezwykle wszechstronni, eklektyczni, lecz tym razem w nieco innej, odświeżonej formule. Dwóch liderów TMV wsparli w studiu: Juan Alderete de la Pena, Marcel Rodriguez Lopez oraz Deantoni Parks.
W tekstach Bixler-Zavala porusza różne tematy inspirowane między innymi brytyjskim rockiem alternatywnym, Supermanem. "Noctourniquet" to brzmienie zespołu, próbującego w nowy sposób przedstawić znajome brzmienia.