Marco Eneidi – saksofon altowy
Marek Pospieszalski – saksofon tenorowy
Ksawery Wójciński – kontrabas
Michał Trela – perkusja
The year of release of the Panta Rei album marks the tenth anniversary of Marco Eneidi’s moving to Europe. Many artists were eager to perform opposite a person who’s musical résumé included projects with Bill Dixon or Cecil Taylor. In point-blank terms, Marco Eneidi got his “licence to kill” in free jazz category quite a while ago! The disc you are holding in your hands is a registered collaboration of the above mentioned saxophonist with three exceptional musicians from Poland. Marek Pospieszalski, Ksawery Wójciński and Michał Trela are among the leading improvisers in this part of Europe. The quartet functions like a well-oiled machine, leaving no room for hesitation or doubt. What characterizes this project most is the confidence exuded by each musician, which translates into the band’s powerful impact. We can hear it in each successive phrase and stroke, in the control the musicians have over the form. Marco Eneidi Streamin’ 4 is a zestful band unafraid of making sonoric leaps or aggressive excursions by brass instruments, which add colour to the whole experience. (Roch Siciński)
W roku wydania albumu Panta Rei mija dziesięć lat od kiedy amerykański saksofonista altowy Marco Eneidi przeprowadził się do Europy. Wielu artystów chciało stanąć na jednej scenie z kimś, kto w swoim muzycznym CV ma wpisaną współpracę z Billem Dixonem czy Cecilem Taylorem. Mówiąc wprost: w kategorii „free jazz” Marco Eneidi już dawno zdobył licencję na zabijanie! Tym razem w Państwa ręce trafia krążek, który jest rejestracją współpracy wspomnianego saksofonisty z trzema wyjątkowymi muzykami z Polski. Marek Pospieszalski, Ksawery Wójciński oraz Michał Trela to czołówka sceny improwizowanej z tego rejonu Europy. Kwartet działa jak dobrze naoliwiona maszyna, w której nie ma miejsca na zawahanie czy zwątpienie. Najbardziej charakterystyczna dla tego projektu jest pewność siebie każdego z muzyków, przekładająca się na cios formacji. Słychać ją w kolejnej frazie, uderzeniu i jednocześnie kontrolowanej formie. Marco Eneidi Streamin’ 4 to zespół pełen animuszu, niebojący się nagłych sonorystycznych przeskoków czy agresywnych wycieczek dęciaków, które dodają rumieńca całości. (Roch Siciński)