„And We Wept The Black Ocean Within” była niesamowitą muzyczną puszką Pandory po same brzegi wypełnioną sporymi dawkami napięcia i czarujących dźwiękowych zaskoczeń rodem z epickiej i pesymistycznej filmowej przypowieści sprzed pół wieku – puszka, którą bez chwili wahania warto było otworzyć nie zważając na konsekwencje.
A STORM OF LIGHT - projekt Josha Grahama (Red Sparowes, Battle of Mice) i Dominica Seity (TOMBS, ASEA) powraca z drugą płytą, skupiającą się tym razem w warstwie lirycznej na bestialstwie człowieczeństwa, z którym spotykamy się każdego dnia. Rozpływające się melodie i wielopłaszczyznowe konfiguracje dźwiękowe przeplatają się tutaj z wykrzyczanymi wokalami dewastującymi otoczenie swoim natężeniem oraz ekspresywnością wyrazu. Mamy tu ciężar, kataklizmujący klimat oraz muzyczne spustoszenie, którego wszyscy zainteresowani spodziewali się już od pierwszych zapowiedzi tego albumu. A na dokładkę mamy tutaj wybitnych gości, w skład których wchodzą LYDIA LUNCH, JARBOE oraz CARLA KIHLSTEDT (Sleepytime Gorilla Museum).
Płyta dostępna jest na kompakcie oraz podwójnym, robiącym niesamowite wrażenie barwionym winylu z wielokolorowymi, niepowtarzalnymi dla każdego egzemplarza naciekami.3