"Fotografia, która znajduje się na okładce przedstawia mnie w wieku około dwóch lat. Jest wykonana parę chwil po tym jak zniszczyłem instrument leżący przede mną. Moja rozpacz widoczna na zdjęciu musiała być olbrzymia, bo pamiętam ten moment do dziś.
Instrument (rababa) był moją ulubioną zabawką i jedną z niewielu pamiątek po moim ojcu, którego nigdy nie miałem okazji zobaczyć. Kilka miesięcy przed moim urodzeniem wyjechał z Polski do Iraku, skąd pochodził.
Fotografię znalazłem segregując rzeczy po mojej, zmarłej niedawno matce. Wspomnienia z zabaw rababą i z momentu jej zniszczenia są tak silne, że wciąż nie mogę uwierzyć, widząc na zdjęciu zaledwie dwulatka.
Zacząłem zastanawiać się jaki wpływ na muzykę jaką tworzę obecnie miało brzmienie zabawki, która tak mocno odcisnęła się w mojej pamięci, a zapewne również – w nieświadomości. Wśród setek plików dźwiękowych, rejestrowanych od niechcenia na telefonie, nagrań wykonywanych na granicy snu i jawy, zacząłem dostrzegać pewne wspólną cechę. Coś, co na własne potrzeby nazwałem fake folkiem. Z tych szkiców i skrawków postanowiłem skompilować swoją pierwszą płytę wydaną pod własnym nazwiskiem.
W tym samym czasie odnalazł się mój ojciec, którego postanowiłem zaprosić do jej nagrania."