Henryk Miśkiewicz - saksofon
Leszek Możdżer - fortepian
Marek Napiórkowski - gitary
Michał Tokaj - fortepian
Michał Barański - kontrabas
Paweł Dobrowolski - perkusja
Jest tu wszystko, co lubimy. Jest podróż w czasie. Jest Zbigniew Wodecki, ale uwaga – taki, jakiego nie znaliśmy. I jest wyjątkowa relacja, stworzona między znalezionymi w archiwach materiałami, a współczesnym głosem polskiego jazzu. To istota tego albumu, zrobionego niemal na granicy artystycznego szaleństwa. W 2021 roku, czyli cztery lata od śmierci Zbigniewa Wodeckiego, twórczość artysty okazuje się niezmiennie świeża i inspirująca, szczególnie ta jej część, która dopiero teraz staje się szerzej znana.
No bo jak to – Wodecki i jazz?!
Ten niecodzienny projekt muzyczny łączy archiwalne nagrania kompozycji Zbigniewa Wodeckiego oraz ich interpretacje, które zaproponowali znakomici muzycy polskiej sceny jazzowej. Stylistycznie płyta pokazuje jazz lat 70-tych, kiedy artysta komponował i bawił się ekstrawagancko głosem, przede wszystkim jednak grał na skrzypcach z orkiestrami Jerzego Miliana czy Andrzeja Trzaskowskiego, a swoje autorskie utwory nagrywał w Polskim Radiu.
Zaproszeni do projektu goście, m.in. Henryk Miśkiewicz, Leszek Możdżer, Marek Napiórkowski, Michał Tokaj oraz Michał Barański i Paweł Dobrowolski, wybrali sobie po jednym z utworów Zbigniewa Wodeckiego do autorskiej aranżacji. Materiały sprzed lat udostępniło na licencji Archiwum Polskiego Radia, a te współczesne powstały podczas sesji nagraniowej z grudnia 2020 i początku 2021 roku.
Właśnie spełnia się jedno z moich marzeń. Przedstawiam Państwu szalonego muzycznie Zbigniewa Wodeckiego z niezwykłych czasów! Uwielbiam całą, niezwykle różnorodną twórczość Taty, szczególnie z lat 70-tych. To nie tylko klimat tamtych „szalonych” lat, to wielka przestrzeń muzyczna, w której Tata artystycznie się poszukiwał. Wyobraźmy to sobie... Chwilę po szkole muzycznej zostaje zaproszony przez Marka Grechutę do....... więcej