Mark Olson, dawniej muzyk Jayhawks, wraz z towarzyszącym mu od kilku lat zespołem The Crekdippers oraz żoną Victorią Williams nagrał album będący doskonałym połączeniem klasycznego songwritingu i alternative country, po prostu niebanalne, piękne piosenki... Oszczędna w intrumentarium jego muzyka odzwierciedla świat odległy od głownego nurtu życia, zapomniany, leżący gdzieś na uboczu.
Na swój szósty album Olson nagrał muzykę pełną delikatnych melodii, wywołującą bardzo pogodny nastrój i pozostający na długo uśmiech na twarzy. Oczami wyobraźni widzimy kalifornijską pustynię, na niej zachód słońca, a na horyzoncie dwóch powoli znikających jeźdźców. Oprócz gitar, basu i perkusji pojawiają się banjo, steel guitar, skrzypce i "śpiewająca" piła, jak na kowbojskie klimaty przystało...