Dagna Ślepowrońska, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich:
To historie, które należałoby szeptać do ucha. Rozpoczynając lekturę wchodzimy w eteryczne światy, które łatwo byłoby rozwiać podniesionym głosem. Anioły z ludźmi piją herbatę przy stole, święci wtrącają się w ludzkie życie jak wścibskie sąsiadki, krzak róży razi cierniem. Żytomirska dobrze oddała specyficzne funkcjonowanie mitu na wsiach katolicko-prawosławnego pogranicza. Opowieści, w których zaskakuje przyziemność apokryfu i mistyka chorób, porodów, gospodarskich czynności.
Można by „Opowieści” szeptać, można by zaśpiewać. Jest to bowiem tekst bardzo melodyczny. Nikogo po przeczytaniu go nie zdziwi, że autorka zajmuje się również muzyką. Nieraz za to „słowo dziwi się słowu”, choć bowiem mamy do czynienia z prozą jej język jest iście poetycki, często zaskakujący, obrazowy. Mamy wiec książkę która sytuuje się między poezją i prozą, między ciszą i muzyką. Gdyby chcieć jednak dokonać bardziej naukowej klasyfikacji najbliżej byłoby jej chyba do realizmu magicznego. Nie tego jednak, który znamy z literatury iberoamerykańskiej. To realizm magiczny rodzimy, polski. Z Roztocza wzięty i z barwnej wyobraźni pani Katarzyny.
książkę ilustrowała Katarzyna Krasuska
Książka w formie kwadratu – 15,5x15,5cm.
Oprawa twarda, płócienna, tłoczona z kolorowymi naklejkami.
W środku ilustracje Katarzyny Krasuskiej (kolor).
110 stron. Wydanie pierwsze, Warszawa 2010.
ISBN 978-83-931460-0-0
|