Trouble Will Find Me to szósty i zarazem najbardziej dojrzały studyjny album w dorobku pochodzącej z Cincinnati amerykańskiej formacji The National. Po dwudziestu dwóch miesiącach spędzonych w trasie promującej album High Violet, ostatnią rzeczą o jakiej myśleli The National, to powrót do pracy.
Szczególny powód by odpocząć od zespołu miał gitarzysta Aaron Dessner, któremu właśnie urodziła się córka. A jednak, mimo permanentnego stanu niewyspania i zmęczenia, dość szybko zaczął odwiedzać usytuowane w jego ogrodzie studio. Tym razem praca nad nowym materiałem miała wyglądać nieco inaczej niż dotychczas. Zmęczenie i ciągły brak czasu sprawił, że zamiast w nieskończoność dopieszczać swoje pomysły, wysyłał jeden za drugim do wokalisty Matta Berningera.
W przeszłości on i jego brat bliźniak Bryce niechętnie wysyłali mi rzeczy, które w ich opinii nie były muzycznie interesujące - wspomina Matt. Szanowałem to, ale często trudno mi było znaleźć emocjonalną więź. Tym razem wysyłali mi szkice po szkicu, a ja reagowałem na nie instynktownie.
To instynktowne podejście do pracy nad piosenkami zaowocowało także inną atmosferą podczas pracy w studiu. W przeszłości, zwłaszcza podczas rejestracji dwóch ostatnich albumów (Boxer z 2007 roku i High Violet z 2010 roku), dochodziło do wielu napięć, powodowanych ambicjami Aarona i Matta. Tym razem okazało się, że wizje obu panów idealnie się zazębiają.
Znalazłem się w fazie Roya Orbisona - mówi Matt. Dużo go słuchałem. Struktury jego piosenek były innowacyjne, nietypowe, ale słuchało się ich bez wysiłku.
Aaron także wypowiada się w podobnym tonie. W ciągu ostatnich lat coraz bardziej zagłębialiśmy się w świat komponowania i bardziej interesowaliśmy się klasycznym podejściem do pisania piosenek.
A jednak, mimo dobrej atmosfery jaka panowała w nowojorskim studiu Clubhouse w Rhinebeck, trudno byłoby nazwać muzykę jaką trafiła na Trouble Will Find Me łat....... more