All songs performed by Duży Jack – Bebech, Tomasz Dubiel,
Piotr Bukowski and Łukasz Jędrzejczak – except Secretly Straight,
featuring Candelaria Saenz Valiente and Gosia Penkalla
All songs written by Bebech and Tomek – except guitar solo parts by Piotrek
All lyrics by Łukasz – except Secretly Straight by Candi
Recorded by Michał Kupicz in 2014
Edited by Piotr Bukowski in 2014,5
Mixed by The Norman Conquest in 2015
Mastered by Michał Kupicz in 2016
Photo and design by Tomeczek
Legz by Kasia Przezwańska
All rights reserved 2016
Lado ABC / Duży Jack
Duży Jack założony w 2011 roku na potrzeby koncertu z coverami Starych Singers, po latach wydaje płytę z własnymi kompozycjami, zupełnie inną muzyką i nieco innym składem. Tworzą go przede wszystkim Paweł “Bebech” Górski na gitarze barytonowej oraz Tomasz Dubiel na perkusji. Do tej dwójki dołączyli Piotrek Bukowski (Xenony, Hokei) grający na gitarze oraz Łukasz Jędrzejczak (T’ien Lai, Alameda 5) na wokalu. Duży Jack to zespół Frankenstein - każdy inspirację czerpie z innego źródła. Dlatego płyta przypomina trochę wszystko. Przez Shellac i NoMeansNo po Refused i Dead Kennedys, na Stereolab kończąc. Jedno jest pewne - grają krótkie, bardzo intensywne i głośne koncerty. I taka też jest ich debiutancka płyta. Materiał zrealizowany przez Michała Kupicza i zmiksowany przez pochodzącego z USA Normana Teala to 23 minuty przysłowiowego gruzu. Usłyszymy na nim gościnnie Candelarię Saenz Valiente (Paristeris, Pictorial Candi) oraz Małgosię Penkalle (Pictorial Candi, Enchanted Hunters).
tegoslucham.pl:
"(...) Myślę, że ta płyta zaskoczy też fanów katalogu LADO ABC, bo choć wątków eksperymentalnych tam nie brakuje i pojawia się wielbiony syntezator, to całość oscyluje wokół bezkompromisowego noise-rocka i post-hardcore’a. I nie ma tu zmiłuj (...) Pojawiają się szorstkie melodie, ale przyszło im funkcjonować w niebywale nieprzyjaznym środowisku. Co rusz atakowane są wściekłymi zrywami, nawałnicą garów i rzężących gitar. Brzmi jak marzenie? Tak. To spełnienie marzeń. Znajdziecie tam pięknie wyważone proporcje między opanowaniem, precyzją i zmysłem kompozytorskim, a najczystszym funem z siania zamętu, brutalnego hałasu i wściekłego darcia mordy. Znajdziecie tam harmonię na linii charcząca produkcja – selektywność instrumentów. Porozumienie pomiędzy szaleństwem i przebojowością. Oraz wiele innych kontrastów i anomalii (...) To najlepsze 23 minuty, jakie mo....... more