City songs to świetny mix jogurtowy różnych stylów, który konsumuje się razem z opakowaniem. Ciężko przypiąć mu jakąś łątkę i na pewno nie jest to muzyka, którą da się ogarnąć jednym machnięciem ucha. Z jednej strony delikatna kojące dźwięki (Barbara Zielińska - Van) z drugiej frapująca i ciężka w odbiorze muzyka (Arszyn - Wanna). Osobiście urzekł mnie sam styl wykonania, pomysł oraz świetna ilustracja za pomocą grafiki każdego z utworów. Po prostu kawałek dobrej i profesjonalnej roboty.