Druga płyta tej montrealskiej ekipy, była gotowa akurat na ich drugą europejską trasę (odwiedzili na niej także ponownie nasz kraj). Pełen pasji i melodii szorstki punk inspirowany z jednej strony peace punkiem, z drugiej bardziej crustującymi klimatami – a do tego mocne damsko/męskie wokale. Porównuje się ich do Lost World i Post Regiment, ale Ballast mają zdecydowanie swój własny styl. Na nowej płycie jest też zaskakujący cover.