muzycy:
Kira Skov – vocals
Silas Tinglef – acoustic and electric guitars, piano, keyboards, drums, percussion
John Parish – electric guitar, keyboards, space sounds, marimba, drums, backing vocals
Billy Fuller – electric bass, backing vocals
Maria Jagd – strings
Ned Ferm – saxophone
Oliver Hoiness – electric guitar
Anders (AC) Christensen – electric bass
Mette Lindberg – vocals
Editor's Info:
A rejuvenated Kira Skov liberates listeners from winter’s seasonal gloom on MY HEART IS A MOUNTAIN – her new album with a heart so full of promise it leaves mere mortals breathless. After last year’s appearance on Danish TV’s Top of the Pops, a revitalized Kira seems armed with a desire to embrace life and the ever-changing new normal of the present, while provoking healthy existential reflection in her lyrics.
Her voice has never been stronger, and it becomes immediately apparent that her days of heartbreak and sorrow seem to be fewer and further from one another. The grief and loss she explored in her songwriting have been part of a natural, necessary process since the tragic night in February of 2017 that robbed Kira of her husband and their son of his father. But even the longest night’s journey through unrelenting darkness eventually meets its end. And at the dawn of a new day, as the morning sun warms, thaws, and instills contagious optimism for life, we’re reminded that there are more adventures on the horizon – and mountains yet to be climbed.
And that’s where we meet Kira on MY HEART IS A MOUNTAIN. She’s on an expedition, merging new faces and ideas with the familiar while allowing the bittersweet and tragic memories of the past to stay just there. Her focus is now squarely on the present – and future. Her other half, Silas Tinglef (Howl Baby Howl, Niels Skousen, Mellemblond), as well as master producer and performer John Parish, remain sparring partners as instrumentalists and in production roles, and the caravan’s journey has taken them to Real World Studios.
The fabled oasis of ethereal music built by Peter Gabriel in an old watermill in the small town of Box in South West England is one of the most iconic studios on Earth, radiating with holistic vibes and featuring a literal babbling brook. It’s also where Head (PJ Harvey, Marianne....... more
Songwriting wciąż ujawnia swój niewyczerpany potencjał, jego pojemność sprawia, że zmumifikowana muzyka rockowa wciąż daje radę. A jedną z najwspanialszych obecnie songwriterek jest Kira Skov. Już od "Memories Of Days Gone By" (Stunt Records, 2011) nie mogę wyjść z podziwu dla jej sztuki interpretatorskiej, wokalnej, kompozytorskiej i tekściarskiej. Nieodmiennie gromadzi wokół wspaniałych muzyków, którzy odciskają wyraźne piętno na jej piosenkach. Na jej najnowszej płycie spotykamy na przykład stałego basistę Roberta Planta - Billy'ego Fullera i Johna Parisha – znanego ze współpracy z PJ Harvey, Rokii Traore, Giant Sand.
W 2012 roku po raz pierwszy usłyszałem ją na żywo, występowała na kilku koncertach w Polsce na Nordic Jazz Festival, wobec jej scenicznej charyzmy byłem bezradny, uległem jej jak efeb. Potem były kolejne koncerty, kolejne olśnienia. Obfitość jej artystycznej kreacji działa na mnie hipnotyzująco, śpiewa poza czasem i historią, ma w sobie taką intensywność, taki ładunek emocji, że nie sposób pozostać obojętnym.
Nowa płyta "My Heart Is A Mountain" to symboliczne wyjście z żałoby. Sześć lat temu Kira Skov straciła męża - Nicolaia Munch-Hansena (zmarł na raka). Wszystkie płyty nagrane po jego śmierci, od wspaniałej "The Echo of You - Songs for Nicolai" (Stunt Records, 2018), przepracowywały życiową stratę. Teraz otrzymujemy zapierający dech w piersiach emocjonalny pocisk, ale także zaproszenie dla "kobiet, które są jeszcze dziewczynami, dla dziewcząt, które stają się kobietami. Dla każdego, kto czuje się dziewczyną, dla chłopców, którzy stają się dziewczynami, dla chłopców, którzy kochają dziewczęta i dziewczęta, które kochają chłopców i wszystkich tych, którzy tańczą w przestrzeni pomiędzy", tak śpiewa w drugiej piosence na płycie "Girls".
Krótki "Rocks" to psychodeliczny klejnot przesycony książkami Jacka Kerouaca, ciekawie brzmią folkowe wątki w "My Heart is a Mountain" i "If Not the Sun". Warto zagłębić się w tekst energety....... more