Współtworzył Maanam, zanim zespół zyskał sławę. Grał nową falę, zanim do Polski dotarła moda na taką muzykę. Występował z koncertami akustycznymi na długo przed wylansowaną przez MTV modą unplugged. Ma biografię typową dla całego pokolenia Brytyjczyków, którzy po zakończeniu hippisowskiej rewolty rozjechali się po świecie. Mógł zostać w Berlinie Zachodnim, w którym pracował. Mógł wyjechać do Australii, gdzie osiadł jego brat. Ale w 1976 roku wybrał Polskę. I jak mówi :"To była sprawa mojej karmy. Gdy przyjechałem tu pierwszy raz, poczułem się jak u siebie. Zupełnie, jakbym kiedyś był tu już wcześniej". "Incarnation", którą właśnie prezentujemy, to płyta pochodząca z 1991 roku zarejestrowana podczas występu na żywo we wrocławskim klubie Agora. Album doskonale ilustruje koncertowy klimat początku lat dziewięćdziesiątych i ukazuje Portera jako świetnego gitarzystę jak i wokalistę. Płyta w całości zremasterowana - polecamy!