Poprzedni album Dirtmusic "Troubles" opublikowany w czerwcu 2013 roku nagrany został w Bamako, stolicy Mali w czasie trudnych dni politycznego przewrotu w 2012 roku. Ten afro-rockowy zbiór powstał głownie z improwizowanych sesji Hugo Race'a (Fatalists, True Spirit, Bad Seeds) i Chrisa Eckmana (The Walkabouts) i muzyków zespołu Bena Zabo z towarzyszeniem malijskich osobistości muzycznych takich jak np. Samba Touré, Zoumana Tereta, Aminata Wassidjé Traoré i Virginie Dembélé.
"Troubles" nie był koncept-albumem ani hybrydą stylów, lecz raczej czymś nastawionym na współpracę i przekraczanie granic. Louder Than War pisał tak: "jedyna w swoim rodzaju podróż w dźwięk - ten album jest rockiem, rollem, jest funkiem, jest Afryką, jest akustyczną przyjemnością."
Nowa płyta "Lion City" powstała w czasie tych samych sesji, co "Troubles", ale oferuje zdecydowanie inną atmosferę. Podczas gdy zespół Bena Zabo wciąż jest w centrum, to struktury piosenek są tym razem mniej przejrzyste a tempa wolniejsze.
Dźwięki akustyczne i elektroniczne zlewają się i stają się nieprzewidywalne. Zdecydowanie mniej tu gitar a więcej brzmień przenikających się nawzajem.
Samba Toure napisał muzykę i tekst do "Red Dust", utworu, który najlepiej reprezentuje kontemplacyjny nastrój całego albumu. Ponad wlokącym się dubowym rytmem śpiewa: "Jak możemy się pojednać i przebaczyć? Jak możemy nieść pokój tym, którzy nas nienawidzą? Ale nie mamy wyboru, musimy przestać walczyć".
Obok Samba Toure, Bena Zabo z zespołem i Aminaty Wassidjé Traoré, którzy występowali już na "Troubles" znajdziemy na "Lion City" szereg interesujących muzyków:
członkowie Tamikrest Ousmane Ag Mossa (Gitara), Cheikhe Ag Tiglia (Bas) & Aghaly Ag Mohamedine (Perkusja) , Super 11 - kultowy zespół takamba z północnego Mali, MC Jazz, popularny w Mali stysta ze sceny hip-hopowej Bamako, Ibrahima Douf, młoda wokalistka z Senegalu