Artur Boryczko (Machina):
"Combustible Edison wciąż jeszcze związany jest z małymi niezależnymi wytwórniami płytowymi. Pierwszy album I, Swinger ukazał się dwa lata temu, i od tego czasu przeprowadzam doświadczenia na atrakcyjność edisoniańskiej muzyki z udziałem bliższych i dalszych znajomych: od miłośników noise'u, do pasjonatów dźwiękowych medytacji. Rezultat wciąż taki sam: to się wszystkim podoba! Druga płyta, Schizophonic, jest co najmniej tak dobra jak debiutancka.
Muzyka Combustible Edison to trochę ironiczne, bardzo ekskluzywne i witalne dwu-, trzyminutowe supermelodyjne kompozycje, śpiewane albo nucone od czasu do czasu przez uroczą wokalistkę, Miss Lily Banquette. Zespół bryluje gdzieś między klimatami brechtowskich songów i wczesnych filmów Felliniego, przy czym brzmi bardzo nowocześnie. Mistrzowsko zaaranżowane utwory są zbawieniem dla organizatorów przyjęć, rautów, wykwintnych kolacji, jak też i młodzieżowych potańcówek. Grupa właściwie jest skazana na sukces. Rok temu, między wydaniem pierwszej i drugiej płyty, pojawia się na ścieżce dźwiękowej filmu Cztery pokoje - cyklu nowel wyreżyserowanych m.in. przez Quentina Tarantino i Roberta Rodrigueza. (...)"
Info wydawcy:
"Since the early 90's Combustible Edison sought to rehabilitate the reputation of 'Easy Listening', a sort of music that - before Combustible Edison - was hidden somewhere in the last boxes of second hand record dealers or in the hearts of aged housewifes. But the band from Washington was inspired by timeless musical heroes like Martin Denny, Henry Mancini, Ennio Morricone, Esquivel and Kurt Weill and they never aimed to start a boom on lounge music, that has now reached every hidden corner of this universe. Legions of new projects/bands like Air, Kid Loco, Barry Adamson, Gentle People and Tipsy were inspired by Com Eds early pioneering take on lounge- and especially soundtrack music."
Płyta ponownie dostępna po długiej przerwie, w świetnej cenie, tylko do wyczerpania zapasów!