Rip-Off Artist żywi się samplami z dowolnych źródeł, przetrawiając je i wypluwając ciepłe, często zabawne clicks'n'cuts, przywodzące na myśl nagrania Atom Hearta czy The Soft Pink Truth. Wykręcony microhouse.
Rytmiczne breaki, sample ściągane z popowych kawałków. Jak mówi motto na płycie: „I am the rip-off artist. I steal things” (Jestem artystą- ściągaczem. Kradnę). Bardzo zabawna płyta, może zainteresować fanów The Residents albo nowszego Cabaret Voltaire. Wydane w serii „Themes – electronics for young lovers” jako vol.2.