'The Waiting Room' to bez wątpienia kamień milowy w dorobku Tindersticks. Nie dlatego, że jest to ich dziesiąty album, ale z powodów muzycznych i kreatywnych.
Ta pierwsza studyjna płyta od czasu wyjątkowo gorąco przyjętej płyty ‘The Something Rain’ z 2012 roku, to najbardziej ambitne, różnorodne i skomplikowane dzieło jakie w ostatnich latach podsunęli nam muzycy Tindersticks. Po dwóch dekadach muzycznych podróży, Tindersticks stali się mistrzami powściągliwości i poetyckich, ludzkich emocji. A teraz zaprezentowali najlepsze utwory w swojej karierze.
W nagraniu ‘The Waiting Room’ gościnnie wsparła ich Jehnny Beth z Savages, a także znalazł się duet ze zmarłą już przyjaciółką Stuarta Staplesa, Lhasą De Sela. Za aranżację instrumentów dętych był odpowiedzialny wspaniały Julian Siegel, a całość została opakowana w okładkę przygotowaną przez legendarnego francuskiego fotografa Richarda Dumas.
‘The Waiting Room’ to nie tylko album, ale również ambitny wspólny projekt filmowy. Każdemu utworowi towarzyszy krótki film, wizualne interpretacje przygotowane przez takich reżyserów jak: Christoph Girardet, Pierre Vinour, Claire Denis, Rosie Pedlow i Joe King, Gregorio Graziosi, Richard Dumas i Gabriel Sanna.