Płyta Hanno Leichtmanna "nuit du plomb" wywołuje wspomnienia dni, w których każda taneczna impreza miała obowiązkowo oprócz klasycznego danceflooru także oddzielną ambientową lożę - ambientfloor. Dni, w których ambient był uważany jeszcze jako nisza, by samemu tworzyć muzykę, której nie była możliwa w kolektywie zespołu. Dni, w których z miesiąca na miesiąc odkrywano nowe możliwości i eksperymenty w muzyce elektronicznej.
Płyta Leichtmanna nie ma jednak nic wspólnego z gloryfikowaniem przeszłości. Materiał na tej płycie początkowo został nagrany jako tło muzyczne dla czytanej noweli "Die Nacht aus Blei" Hansa Henny Jahnna. Jest więc pewnego rodzaju soundtrackiem do tej mało znanej noweli.
Leichtmann nie zamierzał tworzyć klasycznej płyty ambientowej, ale faktem pozostaje, że obrazy i plamy malowane przez niego kojarzyć się mogą raz z mistrzami gatunku, takimi jak Biosphere a czasem ze starszymi nagraniami To Rococo Rot.
Tworzący i mieszkający w Berlinie Hanno Leichtmann jest chyba najbardziej znany ze swego solowego projektu Static (City Centre Offices, Earsugar) oraz Vulva String Quartett (Combination Rec.) oraz ze współpracy z Janem Jelinkiem.