"Solon Islandus" to pierwszy album Gabriela Ólafsa wydany dla Decca Records U.S
To ambitny album koncepcyjny i projekt transmedialny, będący hołdem dla artystycznego ducha narodu islandzkiego. Debiut Ólafsa jest wynikiem osobistych poszukiwań - eksploracją sztuki, kultury i miejsca, które ukształtowało tożsamość artysty. Płyta czerpie inspirację z twórczości jednego z największych islandzkich poetów, Davíða Stefánssona, w melodyjnych utworach na fortepian, zespół i chór z elementami słowa mówionego.
W dzieciństwie, wiersze Stefánssona czytali Ólafsowi jego ojciec i dziadek, a on sam szczególnie pokochał najwcześniejszy zbiór poety, Black Feathers (Svartar Fjaðrir). Zbiór ten został wydany sto lat wcześniej, kiedy poeta był w tym samym wieku, co Ólafs w chwili pracy nad nowym albumem. Podczas nagrań Ólafs czytał wiersze i próbował uchwycić ich istotę w melodii.
Tytuł "Solon Islandus" pochodzi z jedynej powieści Stefánssona, tragicznej historii o islandzkim wędrowcu, Sölvi Helgasonie. Ólafs, który od dawna kocha film, przyjmuje "reżyserskie" podejście do komponowania - tworzy motywy i tematy, które reprezentują postacie i emocje. "Utwory takie jak 'The Drifter' i 'Júlíana' są inspirowane postaciami z powieści" - mówi Ólafs. "To prawie tak, jakby to był film, a to są ich motywy przewodnie".
Mimo że Ólafs jest pod wpływem cichego i delikatnego islandzkiego brzmienia, graniczącego z minimalizmem, to szczególnie pociąga go melodyjność. "Czajkowski, Morricone, John Williams - oni wszyscy potrafią napisać dobrą melodię. Nic nie może się z nimi równać". Ólafs zawsze zaczyna od melodii, zapisując pomysły za pomocą notatek głosowych w telefonie. "Mam ich może z 200" - zauważa kompozytor. W przypadku Solon Islandus starał się maksymalnie uprościć swoje melodie. "Chciałem dopasować je do wierszy, które trafiają prosto do serca" - wyjaśnia.
Gabríel Ólafs miał zaledwie 14 lat, kiedy napisał utwór,....... więcej |