Jeden z najciekawszych amerykańskich debiutów 2012 roku! Kapitalna mieszanka wyszukanego, kinematograficznego, przestrzennego popu, indie folku oraz folku. Milo Greene to pochodzący z Los Angeles kwintet, który powstał w 2010 roku. Tworzą go Robbie Arnett (śpiew, różne instrumenty), Marlana Sheetz (śpiew, różne instrumenty), Graham Fink (śpiew, różne instrumenty), Andrew Heringer (śpiew, różne instrumenty) oraz Curtis Marrero (instrumenty perkusyjne). Zanim powstali, marzyli o tworzeniu muzyki, która mogłaby się znaleźć na ścieżkach dźwiękowych i reklamach. I taką właśnie tworzą. Milo Greene to wymyślona przez członków zespołu fikcyjna postać, którą wykorzystywali kiedyś do promocji solowych dokonań, a później obrali ją za nazwę zespołu. Trzynaście piosenek na swój debiut Milo Greene nagrali jednak nie w Kalifornii, lecz w Seattle. Konkretnie w Bear Creek Studio z Ryanem Hadlockiem (Blonde Redhead, The Gossip) wspomagającym muzyków w procesie produkcji. "Milo Greene" zachwycili się amerykańscy recenzenci, podkreślając przede wszystkim wspaniałe aranżacje oraz doskonałe brzmienie. Całość promowała jako pierwsza piosenka "1957" (druga to "What's The Matter"). Ale każda na płycie jest wyjątkowa. Nie tylko z tego powodu, że w zespole nie ma głównego wokalisty. Przede wszystkim niesamowitej zwięzłości, która bynajmniej nie oznacza skąpości dźwięków. Wprost przeciwnie. Milo Greene wykazują się wielką erudycją muzyczną jak na dwudziestokilkulatków i swoje doświadczenia umiejętnie przelewają na piosenki. Album "Milo Greene" dotarł w 2012 roku do pierwszego miejsca na liście "Billboard Heatseekers Albums".