Sześciu dźwiękowych ekscentryków. Norbullo, MadMajk, Szupla, Rufuzz, Jabcok i Stefan. Kontrabas, wokal, elektronika, perkusja, trąbka i piano. Rytmy, melodie i dźwięki. Głos, odgłos i pogłos. Rozimprowizowany, transowy labirynt tonów. Wypadkowa miejsc, chwil i myśli; brzmień, stylistyk i wpływów.
Bałagan?
Bauagan!
Powstały z inicjatywy Norbulla projekt muzyczny, któremu obce są wszelkie normy i zasady. Biorąc swój początek z przyjacielskich spotkań scenicznych, Bauagan Mistrzów (jak podówczas się nazywał) zaczął żyć własnym życiem. Balansując na granicach twórczego rozgardiaszu - budując mosty pomiędzy gatunkami, zmieniając skład i instrumentarium - warszawski kolektyw nigdy nie osunął się w chaos. Kipiące pomysłami jam sesje w Aurorze i Pruderii, energetyczne koncerty w krajowych i zagranicznych klubach, studyjne nagrania i regularne próby. Wszystko to, złożyło się na debiutancki album, który w 2008 roku ujrzał światło sklepowych jarzeniówek. „Plac Zabaw” wprowadził do muzycznej terminologii nowe określenie - międzystyl. Bauaganiarzy wprowadził natomiast w nowy etap prac.
Trzy lata myślenia, mówienia i robienia, dały w efekcie groove. Zapisany na krążku wynik radosnego, rozimprowizowanego dodawania. Jazzowe wolnomyślicielstwo i elektroniczna energia. Reggae'owa pulsacja i hip-hopowa bezkompromisowość. Błąkając się po rubieżach dźwiękowego globu Norbullo, MadMajk, Szupla, Rufuzz, Jabcok i Stefan odkryli i wypracowali już wiele. Pochodzące z różnych stron muzycznego światka, fanty zamknęli w dwunastu spójnych, świeżych kompozycjach. Zebrane na albumie „Nocni łowcy” - 11 maja - trafią w słuchawki, głośniki i eter...