"My Garden State" powstawał w rodzinnym domu Glenna Jonesa, w którym opiekował się chorą na Alzheimera matką. Piosenki i brzmienie są refleksyjne, ale nie ponure, czy smutne. Piosenki Jonesa są niezwykle sugestywne i przesiąknięte talentem Glenna do przenoszenia szerokiego wachlarza emocji nie wypowiadając ani słowa.