Reedycja płyty z 2002 roku.
Wersja winylowa (2023) zawiera wyłącznie materiał z CD1
Info do pierwotnego wydania:
Najnowsza produkcja Songs:Ohia, premiera: 5 Marzec 2002. Szósta duża płyta SONGS:OHIA. Ciągle zmieniający się i ewoluujący skład zespołu pozwala Jasonowi Molinie na ciągłe eksperymenty, zapewnia słuchaczom dźwiękowe niespodzianki oraz gwarantuje ciągły rozwój muzyczny zespołu. Tym razem towarzyszyli mu Jennie Benford i Jim Krewson (oboje znani także z Jim & Jennie And The Pinetops); płytę wyprodukował Edan Cohen używając technik nagraniowych rodem z lat 70-tych. Cały album został nagrany na żywo, bez użycia studyjnych dogrywek, poprawek i innych niecnych trików. Zespół grał razem w jednym pomieszczeniu, muzycy byli zawsze na wyciągnięcie ręki od siebie, dzieląc się mikrofonami, śpiewając i grając na przemian i razem. Rezultat to wyjątkowo ciepła, emocjonalna płyta, zdecydowanie mniej mroczna niż Ghost Tropic. Bardziej osobista, Didn't It Rain jest także duchowo spokojniejsza i, w pewnym sensie, bardziej optymistyczna; Molina wie że po złych czasach muszą nadejść dobre, a jego muzyka pozwala nam do nich doczekać. Tym razem Jason zaakceptował pewną dozę anonimowości, stał się częścią zespołu, który muzycznie tchnął nowe życie w wyświechtaną formułę bluesowej piosenki. Płyty Songs:Ohia nigdy nie aspirowały do miana muzyki uniwersalnej, zespół zawsze kroczył własną ścieżką, ku własnemu przeznaczeniu. Na pewno nie jest to muzyka dla wszystkich, ale ci którzy wpadną w sidła Moliny, łatwo się z nich nie wywiną. No, a jakby tego było mało, mamy tu także blues dla Steve'a Albiniego.
Dla fanów Nicka Cave'a, Arab Strap, Bonnie Prince Billy, Low, Smog, Savoy Grand, Spain, Sophia i Neila Younga absolutny mus!
Rafał Księżyk (Antena Krzyku 1/2002):
Jedna z najmocniejszych gałęzi amerykańskiego rocka to neurotyczny spleen outsiderów. Od folkowych ballad lat 60. po Kurta Cobaina. Jason Molina łączy liryczną....... więcej