Kroke... Zachwycił się nimi Steven Spielberg, gdy kręcił w Krakowie „Listę Schindlera”, nawet zagrał z triem na klarnecie, a także zaprosił na koncerty do Jerozolimy. Urzekli także Petera Gabriela – byli gośćmi Womad Festival, jednego z największych na świecie, organizowanego przez prywatną wytwórnię tego muzyka; wiele lat później, gdy współtwórca legendarnego zespołu Genesis był zaproszony na Life Festival Oświęcim, właśnie trio wskazał jako współuczestnika koncertu; w finale grali już wspólnie. Wielokrotnie występowali też z innym brytyjskim muzykiem, słynnym skrzypkiem Nigelem Kennedym – efektem tej współpracy jest wydana przez EMI płyta „East Meets East”. Już te sukcesy pokazują skalę artystycznych dokonań krakowskiego tria, które przez lata bardziej zażywało sławy w Niemczech, gdzie wydawało kolejne płyty, w Hiszpanii czy krajach Skandynawii niż nad Wisłą. Płyta „Ten”, faktycznie dziesiąta, ma szanse to zmienić.
Kroke. Tomasz Kukurba (altówka, skrzypce, śpiew), Jerzy Bawoł (akordeon) i Tomasz Lato (kontrabas) znają się jeszcze ze studiów w krakowskiej Akademii Muzycznej. Od czasu, gdy stworzyli zespół minęły 22 lata. Zaczynali od muzyki klezmerskiej, stąd nazwali sie Kroke, co w języku jidysz znaczy Kraków. Szybko jednak weszli na inne muzyczne szlaki. Od lat to, co proponuje Kroke, nie jest ani muzyka klezmerską, ani world music, ani jazzem. To muzyka scalająca harmonie klezmerskie, brzmienia Bałkanów, dźwięki orientu i autorskie improwizacje. To muzyka ujawniająca osobowości i temperamenty trzech muzyków. Mają talent tworzenia niebanalnych melodii, wzbogacanych finezyjnymi improwizacjami i wirtuozersko granych. Pewnie dlatego jeden z tych pięknych, urzekających tematów - „The Secrets of The Life Tree” wykorzystał David Lynch w filmie „Inland Empire”. Muzycy tria są też obecni na płycie Petera Gabriela „Long Walk Home", będącej ścieżką dźwiękową do filmu „Polowanie na kr....... więcej