Bajzel, artysta nieprzewidywalny wydaje nową w pełni autorską płytę amOK. W oprawie bitów, smyczków, vokali i rifów oddaje hołd piosenkowemu szaleństwu. AmOK to twór nowoczesny z powrotem do korzeni, stworzony z dziewięciu magicznych piosenek.
Sama muzyka to kuriozalne połączenie inspiracji Fela Kutim, szwedzkim popem, cytatami Ravela i Krzysztofa Komedy. Bajzel zatacza amOK, który jest potężnym, dojrzałym kopem w przód, a zarazem sentymentalnym powrotem do początku.
Po ostatniej płycie Ginkgo, która była szalonym zbiorem kwasowych, wieloletnich improwizacji, sklejonych w transowe kompozycje i wydanych w rysunkowej książce zielarskiej - ta jest starannie przemyślaną i skomponowaną strukturą złożoną z prostych piosenek, a zarazem zawiłych, czasem orkiestrowych kompozycji.
No Style, który Bajzel z premedytacją uprawia nie ma ograniczeń stylowych i mentalnych, schematów, nakazujących artyście zamykanie się we własnej bańce. Bajzel fruwa tam gdzie chce. Zmieniając formę łączy ją z melodyjnymi tekstami o przemijaniu i kochaniu.
Płyta od dnia premiery 20 października będzie w całości ofiarowana słuchaczom wraz z okładką do własnego wytłoczenia pod hasłem Fucklab na oficjalnej stronie Bajzla bajzel.eu
Prowadzona też będzie akcja "Zrzuta naVinyla."
amOK zapowiada 2 minutowy szalony trailer oraz singiel Yo Right