Antye i Jotka połaczyli siły z perkusistą KANTE, Sebastianem. Efektem jest muzyka bardziej "wyciszona", skupiona smutniejsza i bardziej przejrzysta. Trudno zaprzeczyć podobieństwom do ekscentrycznego popu BJORK.
Gitara z elektroniką i pięknym wokalem Antye, kolejna pozycja do szuflady post-rock / drum'n'bas
Rafał Księżyk (Brum 5/99):
"Berlińska wytwórnia Kitty-Yo weszła we wspaniały okres, dostarczając bezbłędnych perełek z kręgu nowych brzmień. Po albumach Tarwater, Couch, Schermut Forest proponuje równie udany drugi album Laub. Muzycznie rzecz jest arcyciekawa. Minimalistyczna, ciemna, wykręcona fuzja nowej elektroniki, trip-hopu, dubu, postrocka, drum'n'bass wtłoczona w ramy dziwacznie abstrakcyjnych, rozciągniętych pogiętych piosenek. Naprawdę nowy wymiar ambitnej cool elektroniki. Efekt psują tylko partie wokalne Anyte Fuchs, która wypada jak niemiecka kopia Bjork"