„Przemiana” to druga solowa płyta Wojciecha, lecz pierwsza jazzowa. W roku 2015 ukazała się bowiem płyta z muzyką klasyczną – „Wojciech Majewski gra Skriabina". Spotkała się ona z entuzjastycznymi recenzjami.
Autor o repertuarze swojego albumu:
Solowa muzyka pianistyczna zawsze była ważną częścią mojego muzycznego życia. Zarówno jeśli chodzi o muzykę klasyczną, co jest sprawą oczywistą, jak też w dziedzinie jazzu, co nieco mniej oczywiste. Granie solo zawsze było dla mnie źródłem dużej satysfakcji i to satysfakcji specyficznej, innej niż ta, która płynie z muzykowania zespołowego. Tego typu konwencja zawsze stanowiła też sporą część słuchanej przeze mnie muzyki co wynikało z fascynacji fortepianem, jego olbrzymimi możliwościami fakturalnymi i wyrazowymi.
Na każdej z moich dotychczasowych płyt były obszerne fragmenty solowe a nawet osobne utwory tego typu takie jak „Pamięci Strawińskiego” czy „Pożegnanie 2005”. Pozycją w całości utrzymaną w tej konwencji był album „Wojciech Majewski gra Skriabina”. Był to jednak krążek o charakterze czysto klasycznym tak więc „Przemiana” to moja pierwsza solowa płyta jazzowa.
Połowę repertuaru albumu stanowią kompozycje autorskie powstałe na przestrzeni ostatnich trzynastu lat. Większość z nich była już wykonywana na koncertach. Dystans czasowy spowodował, że kształt tych utworów ulegał przemianom. Pozostałe 50 procent to w większości piosenki a ich wybór jest nieprzypadkowy. Kryterium selekcji nie stanowiła jednak jedynie fascynacja danym utworem czy artystą. Równie istotna była weryfikacja lubianej kompozycji w praktyce improwizatorskiej i sprawdzenie zasadności dokonania fortepianowej transkrypcji. Nie zawsze bowiem przyjemność jaką daje zagranie lubianego utworu równoznaczna jest z szansą na indywidualne, kreatywne potraktowanie materiału - a dopiero to nadaje sens przetwarzaniu udanego przecież oryginału.