muzycy:
Fred Lonberg-Holm: cello
Luis Lopes: electric guitar
Stale Liavik Solberg: drums & percussion
W dzisiejszych szalonych czasach, w dobie kryzysów i szalejących pandemii, dobrze jest czuć, iż świat muzyki swobodnie improwizowanej jest jeden!
Na majowe spotkanie w lizbońskim studiu nagraniowym Namouche, lat temu dwa, wiolonczelista Fred Lonberg-Holm przybył z dalekiego Chicago, a perkusista Stale Liavik Solberg z równie odleglej Norwegii. Najbliżej do portugalskiej świątyni dźwięku miał gitarzysta Luis Lopes, dla którego Lizbona jest matką i najlepszą kochanką.
Zagrali muzykę jedyną w swoim rodzaju. Muzykę, która swój początek bierze w strumieniu gitarowych sprzężeń, mocnego prądu na gryfie wiolonczeli i drummerskich talerzy, które krzyczą w niebogłosy. Swój koniec zaś osadza w niemal medytacyjnym rozszarpywaniu dźwięków, dewastowaniu nieistniejących harmonii i narracyjnego ładu, które mają w sobie coś z buntowniczych nastrojów awangardowego rocka spod znaku Velvet Underground i dramaturgicznego rozchełstania swobodnie improwizowanego post-jazzu, którego korzeni szukać można w trakcie wszystkich szalonych dekad ostatnich pięćdziesięciu lat.
Amerykanin, Norweg i Portugalczyk grywali ze sobą w różnych konfiguracjach personalnych. W takim wszakże trio definitywnie debiutują. Piękny to początek!W dzisiejszych szalonych czasach, w dobie kryzysów i szalejących pandemii, dobrze jest czuć, iż świat muzyki swobodnie improwizowanej jest jeden!
Na majowe spotkanie w lizbońskim studiu nagraniowym Namouche, lat temu dwa, wiolonczelista Fred Lonberg-Holm przybył z dalekiego Chicago, a perkusista Stale Liavik Solberg z równie odleglej Norwegii. Najbliżej do portugalskiej świątyni dźwięku miał gitarzysta Luis Lopes, dla którego Lizbona jest matką i najlepszą kochanką.
Zagrali muzykę jedyną w swoim rodzaju. Muzykę, która swój początek bierze w strumieniu gitarowych sprzężeń, mocnego prądu na gryfie wiolonczeli i drummerskich talerzy, które krzyczą w niebogłosy. Swój koniec zaś osadza w niemal medytacyjnym rozszarpywaniu dźwięków, dewastowaniu ....... więcej