Written and performed by KTL
Produced by Jim O'Rourke
Recorded and mixed at Studio GOK Sound, Tokyo, September 2008
Mastered at Piethopraxis, Köln, October 2008
Stephen O'Malley: Guitar
Peter Rehberg: Computer & Synthesizer
Atsuo: Drums on 2 and Gong on 6
Nowy materiał pary ekstremistów muzycznych: Petera Rehberga i Stephena O'Malleya.
Produkowany przez Jima O'Rourke, gościnnie: Atsuo z formacji Boris.
Uwaga! U nas płyta dostępna już teraz, premiera na świecie: 09.01.2009!!!
Stephen O’Malley i Peter Rehberg to dwie wielkie osobowości współczesnej sceny awangardowych dźwięków. Rehberg, znany lepiej jako Pita, od lat jest podporą wiedeńskiej sceny eksperymentalnej elektroniki rozsławionej przez Christiana Fennesza. Nagrywał min. z Jimem O’Rourkiem, Fenneszem czy Matmos. Peter Rehberg jest również jednym z założycieli kultowej wytwórni płytowej MEGO a obecnie prowadzi label kontynuujący jej działalność: Editions Mego.
Z kolei O’Malley na co dzień lideruje legendarnej dronowo-metalowej formacji Sunn O)) Wcześniej występował zaś w otoczonych mroczną legendą doomowych formacjach Khanate czy Burning Witch. Na koncie ma współpracę m.in. Atillą Csiharem (Mayhem) czy Merzbowem.
Obaj muzycy spotkali się podczas pracy nad spektaklem „Kindertotenlieder” przygotowywanym przez francuską reżyserkę Giselle Vienne i znanego pisarza, kuratora, performera Dennnisa Cooper dla bretońskiego teatru w Brest.
Projekt KTL – realizowany pod szyldem Editions Mego - to wypadkowa ich dotychczasowych doświadczeń. Pod tą nazwą nagrali już trzy albumy. Pierwszy z nich powstawał w części w opuszczonym wojskowym forcie na południu Francji podczas burzy, częściowo zaś w nasłonecznionym ogrodzie. W założeniu twórczość KTL to bowiem sugestywny pretekst do namysłu nad odwiecznym cyklem przemiany, nieustannego przenikania się światła i ciemności.
Nic zatem dziwnego, że ich muzyka stanowi syntezę, zdawałoby się, sprzecznych inspiracji. Można ją określić jako ‘ambient noise’, jednak intensywny elektroniczny zgiełk generowany podczas muzycznych prezentacji KTL wymyka się wszelkim kategoryzacjom. Piekielna aura doom i metaliczne br....... więcej