Najnowszy album Jessici Bailiff, jednej z najdłużej wydających dla Kranky artystek, zaskoczył nawet samą wytwórnię, która do ostatniej chwili nie wiedziała nic o przygotowywanym albumie. Nad całością ‘At The Down…’ unosi się jak zwykle senna aura marzeń charakterystyczna dla Bailiff, tym razem być może nawet intensywniejsza ze względu na fakt, że album został zarejestrowany w pokoju obok jej sypialni…