„Jeździec znikąd”, „Johnny Guitar”, „Komu bije dzwon”, „W 80 dni dookoła świata”, „Podróże Guliwera”... Brzmi znajomo? To właśnie muzyka Victora Younga budowała nastrój tych niezapomnianych filmów. Vicotra Younga, który, choć znany na całym świecie ze swojej amerykańskiej działalności, miał polskie korzenie, wychował się w Warszawie i tu odebrał znakomitą muzyczną edukację!
Kuba Stankiewicz wraz z Peterem Erskinem i Darkiem Oleszkiewiczem porywają słuchaczy w podróż dosłownie dookoła świata. Wyjątkowych nagrań dokonano w Tritone Studio w Los Angeles. Całość dopełnia elegancka poligrafia opatrzona książeczką z osobistymi i bardzo ciekawymi komentarzami Kuby Stankiewicza i Adama Barucha oraz „białymi krukami” – zdjęciami pochodzącymi z archiwów siostrzenicy samego Victora Younga.
„W latach dziewięćdziesiątych dość regularnie bywałem w Krakowie. Tam zapraszano mnie często do udziału w koncertach kwartetu Janusza Muniaka, odbywających się w jego klubie jazzowym. Janusz bardzo lubił utwór Victora Younga „Beautiful Love”, który często razem grywaliśmy. Pamiętam jak paląc fajkę dziwił się: „[…] stareńki, ten utwór brzmi jak polska albo rosyjska melodia ludowa. Jak oni tam w Ameryce mogli coś takiego napisać?” Dziś, po tym jak poznałem drogę życiową Victora Younga, wszystko stało się dla mnie jasne. Młody człowiek, studiujący w Konserwatorium Warszawskim grę na skrzypcach u Stanisława Barcewicza oraz kompozycję u Romana Statkowskiego, nasiąkał atmosferą Warszawy z początków XX wieku” – Kuba Stankiewicz.
Album „Kuba Stankiewicz – The Music of Victor Young” przypomina nie tylko znane wszystkim standardy muzyki filmowej i jazzowej tego kompozytora, laureta Oscara (oraz 22 nominacji do tej nagrody), lecz także jego polską historię, o której świat rzadko dziś pamięta. Na płycie znalazły się instrumentalne aranżacje s....... więcej