muzycy:
Eliel Lazo, Percussion and vocals
Bob Mintzer, Tenor sax
Yasser Pino, Bass
Carlos Perez, Trombone and choir
Raciel Jimenez, Drums
Mikkel Nordso, Guitar
Per Gade, Guitar
Andreas Palsson, Hammond organ
special guest:
Magela Herrera, Flute
Yuliesky Gonzalez, Trumpet
Yohan Ramon, timbales and choir
Michael Heise, Fender Rhodes
Zaczął grać w bardzo młodym wieku, studiował w szkole perkusyjnej Oscara Valdesa (wokalista i perkusista zespołu Irakere). W 2003 zdobył prestiżową nagrodę (zaledwie w wieku 19 lat) Percuba International Percussion Prize.
Wkrótce po tym jego kariera nabrała jeszcze większej dynamiki, był rozchwytywany przez najważniejszych jazzowych muzyków na Kubie jak i w USA jak Herbie Hancock, Dianne Reeves, John Pattitucci, Airto Moreira, Dave Holland, Chucho Valdes, Changuito, Tata Guines, Bob Mintzer, Wayne Shorter, Oscar Valdes, Carlos del Puerto, Brian Blade.
Na Kubie występuje z najważniejszymi formacjami jak Diakara i Habana Ensemble, w Europie z kolei z Danish Radio Big Band, Savage Rose, Blanco Y Negro i Mikkel Nordso Band.
Istotą muzyki kubańskiej jest fuzja różnych tradycji muzycznych, która owocuje powstaniem nowych rytmów i gatunków.
Koncerty Eliela Lazo, mistrza bongosów-kubańskich bębnów potwierdzają niezwykły talent kubańczyków do improwizacji i poszerzania horyzontów muzyki rozrywkowej, niosą ze sobą wielki energetyczny ładunek, kipią zaraźliwymi rytmami niczym Etna, a optymizmem sprawiają, że radosny nastrój udziela się nawet największym ponurakom.
Co prawda muzyka afrokubańska narodziła się na wyspach Karaibskich, dzisiaj jednak można ją usłyszeć w najdalszych zakątkach globu. Salsa, rumba, mambo wzbogacone o elementy jazzu, w mistrzowskim wydaniu klasowych instrumentalistów z Kuby i Danii oddają istotę tej unikalnej tradycji, będącej prawdziwym muzycznym amalgamatem.
Eliel Lazo jest dzisiaj jednym z najważniejszych następców legendarnego Chano Pozo, który za sprawą Dizzy’ego Gillespie’ego jako pierwszy wprowadził elementy muzyki kubańskiej do amerykańskiego jazzu. Od połowy lat 40-tych, kiedy to Dizzy Gillespie zaprosił Chano po raz pierwszy do swojego zespołu, rozpoczyna się trwająca do dzisiaj światowa kariera latin jazzu.
Jego najnowsza płyta to potrywająca, wielowątkowa opowieść, w które....... więcej